Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Witold Waszczykowski: Komisja Europejska przyznaje, że tzw. praworządność nie ma podstawy prawnej

20 listopada 2020 r.
Udostępnij

Komisja Europejska udzieliła odpowiedzi na zapytanie pisemne Witolda Waszczykowskiego na temat tzw. praworządności. W swojej interpelacji europoseł PiS dociekał trzech podstawowych zagadnień odnośnie niesławnej klauzuli “rule of law”: jaka jest definicja praworządności, jaka jest podstawa prawna tej definicji oraz jakie obiektywne kryteria służą monitorowaniu praworządności.

 

Zdaniem Waszczykowskiego: “z odpowiedzi Komisji jasno wynika kilka kwestii. Po pierwsze, co najbardziej istotne, nie istnieje prawnie wiążący dokument definiujący tzw. praworządność. Próby wywierania nacisku na państwa członkowskie z użyciem mechanizmu praworządności są zatem bezprawne. Po drugie, wskazane przez Komisję zasady dotyczą wewnętrznego porządku prawno-konstytucyjnego państw członkowskich, co nie mieści się w kompetencjach instytucji Unii Europejskiej. Po trzecie, Komisja posiłkuje się zasadami i zaleceniami Rady Europy, która nie jest organem unijnym. Mamy tu więc do czynienia z publicystyką.” 

“Widać tutaj czarno na białym, że przywołana do tablicy Komisja nie jest w stanie podać precyzyjnych i prawnie wiążących kryteriów. To bardzo niebezpieczne, ponieważ prowadzi do arbitralnych, uznaniowych zachowań, które nie mają nic wspólnego z praworządnością” - dowodzi Waszczykowski.

“W świetle powyższego, po raz kolejny widać, że dobrze się stało, że rządy Polski i Węgier skorzystały z przysługującego im prawa veta i zablokowały szkodliwe mechanizmy, które sprowadziłyby naszą część UE do roli wasali” -  podsumował były minister spraw zagranicznych.

Z twittera