Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie PiS o usługach cyfrowych i sztucznej inteligencji: Należy zachować równowagę między potrzebą bezpieczeństwa i ochroną przed cenzurą

19 października 2020 r.
Udostępnij

Dziś podczas pierwszego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce wspólna debata dotycząca usług cyfrowych i sztucznej inteligencji. W imieniu grupy EKR głos zabrali w niej eurodeputowani PiS: Adam Bielan, Kosma Złotowski, Jadwiga Wiśniewska oraz Joachim Brudziński.

 

"Działanie Unii Europejskiej na rzecz pogłębienia jednolitego rynku usług cyfrowych, które zwiększą suwerenność i konkurencyjność cyfrową Europy powinny być dla nas, szczególnie teraz, po doświadczeniach związanych z pandemią koronawirusa, sprawą priorytetową i jednym z najważniejszych zadań tej izby" – mówił Adam Bielan. Europoseł pochwalił zobowiązania i postępy Komisji w zakresie wprowadzenia zharmonizowanego podejścia dotyczącego obowiązków dostawców usług cyfrowych, w tym pośredników internetowych w celu uniknięcia podziału rynku wewnętrznego i niespójnego egzekwowania przepisów. "Wprowadzając nowe przepisy musimy jednak pamiętać, że obciążanie małych i średnich przedsiębiorstw niepotrzebnymi nowymi obowiązkami może zahamować ich rozwój i uniemożliwić im zdobycie pozycji na rynku" - zauważył.

 

Polski polityk mówił, że Kodeks Usług Cyfrowych (DSA) musi być również zgodny z podstawowymi prawami użytkowników i konsumentów, takimi jak ochrona prywatności i niedyskryminacja, a przede wszystkim nie może osłabiać wolności słowa – wielkiej zdobyczy Internetu. "Chciałbym także podkreślić znaczenie poszanowania odmiennych tradycji narodowych, tak abyśmy, walcząc z nielegalnymi treściami, nie narzucali tych samych zasad w całej Europie, np. w przypadku budzących kontrowersje wypowiedzi" - zaznaczył. Zdaniem Adama Bielana należy zapewnić nadzór nad systemem moderowania treści, tak, aby nie stał się narzędziem cenzury oddanej w ręce prywatnych firm. "Kodeks Usług Cyfrowych może ingerować jedynie w treści nielegalne. Nie może być mowy o żadnych kompromisach w kwestii obrony wolności słowa" - podkreślił.

 

Kosma Złotowski mówił, że tworzenie regulacji prawnych w obszarze nowych technologii to wyścig z czasem. Według eurodeputowanego innowacyjne systemy, które wymykają się standardowym definicjom budzą ogromne nadzieje, ale także liczne społeczne obawy. „Dlatego w centrum transformacji cyfrowej musi zawsze znajdować się człowiek, jego godność i prawa. Nie może on być traktowany jako nieświadomy, bierny użytkownik lub co gorsza wyłącznie jako źródło danych” - powiedział. Polski polityk stwierdził, że pełne wykorzystanie potencjału rewolucji cyfrowej będzie możliwe tylko jeśli właściwie i transparentnie zdefiniowane zostaną szanse i zagrożenia, jakie niesie ze sobą pełna automatyzacja wielu dziedzin życia.

 

„Żadna technologia nie jest niezwodna. Zmiana istniejących przepisów w takich obszarach jak egzekwowanie odpowiedzialności za wypadki i awarie wywołane przez systemy oparte o sztuczną inteligencję jest konieczna” - powiedział europoseł i dodał, że  proces dochodzenia roszczeń i odszkodowań musi być przejrzysty, a identyfikacja podmiotu odpowiedzialnego za wypłatę zadośćuczynienia nie może stanowić problemu. „Obowiązki w tym zakresie należy rozłożyć adekwatnie do zdolności do kontrolowania ryzyka przez producentów, operatorów i użytkowników systemów wykorzystujących sztuczną inteligencję. To bardzo istotne przy tworzeniu właściwych produktów ubezpieczeniowych, np. dla pojazdów autonomicznych” - zauważył Złotowski i wyraził nadzieję na przychylenie się Komisji do rekomendacji PE.

 

Joachim Brudziński stwierdził, że dzisiaj cały cywilizowany świat jest w szoku po okrutnym mordzie dokonanym przez ortodoksyjnego barbarzyńcę na francuskim nauczycielu. Polski polityk przypomniał, że dzisiaj również przypada 10 rocznica mordu dokonanego z przyczyn politycznych w Polsce na działaczu Prawa i Sprawiedliwości Marku Rosiaku. "Co łączy te morderstwa? Chora nienawiść i fakt, że znaleźli się ludzie, którzy w Internecie gloryfikowali, a nawet wzywali do podobnych działań" - stwierdził. Europoseł PiS tłumaczył, że cieszy zatem kierunek zawarty w omawianym raporcie, dotyczący usuwania treści niezgodnych z prawem bez zbędnej zwłoki, szczególnie tych dotyczących dzieci i o charakterze terrorystycznym. "Nowe przepisy muszą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa w sieci i zwalczania cyberprzestępczości przy jednoczesnym zagwarantowaniu ochrony praw podstawowych użytkowników Internetu, w szczególności wolności wypowiedzi i prawa do informacji" – zaznaczył. 

Joachim Brudziński zauważył jednocześnie, że należy zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo cenzurowania treści pod kątem ich zgodności z polityczną poprawnością narzuconą przez lewicowo-liberalne elity. "Nie może być zgody, by pod hasłem walki z niebezpiecznymi treściami, niezgodnymi z prawem, krępowano prawo do swobody wypowiedzi np. w zakresie praw światopoglądowych" –podkreślił.

„Nadszedł czas przyspieszenia rozwoju technologii cyfrowych” - powiedziała Jadwiga Wiśniewska. Eurodeputowana zauważyła, że pandemia Covid-19 pokazała, jak istotna jest to dziedzina. Europosłanka PiS wskazała na konieczność zmniejszenia biurokracji i postawienie na innowacyjność. „Ale wraz z rozwojem cyfryzacji i dostępu do usług internetowych powinniśmy szczególną uwagę położyć też na chronienie dzieci przed wykorzystywaniem w Internecie i ta sprawa jest absolutnie priorytetowa. To proceder występujący w UE bardzo szeroko” - mówiła Wiśniewska i dodała, że projektując rozwiązania należy pamiętać o zachowaniu równowagi pomiędzy potrzebą bezpieczeństwa i ochroną przed cenzurą. "Nie zapominajmy też o konieczności włączenia odpowiednich gwarancji, w kwestii wolności w Internecie i prawa do informacji" - podsumowała.

Z twittera