Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Eurodeputowani EKR: „Mówiąc o prześladowaniach na tle religijnym, nie zapominajmy o chrześcijanach”

8 lutego 2024 r.
Udostępnij

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu podczas sesji plenarnej miała miejsce debata dotycząca potrzeby zwalczania rosnącego antysemityzmu i nienawiści antymuzułmańskiej. Głos w niej zabrali eurodeputowani EKR Patryk Jaki oraz Beata Kempa.

Patryk Jaki zaznaczył, że każde prześladowanie jest złe, ale jednocześnie stwierdził, że w Parlamencie Europejskim znów mówi się o prześladowaniu muzułmanów, którzy, jak stwierdził,  są "preferowani, sprowadzani do Europy, obdarowani socjalem, a zdarzają się nawet takie przypadki, że wyrzucani są Europejczycy i muzułmanom dawane są ich mieszkania". Jako przykład podał sytuację 77-letniej mieszkanki Wurzburga, którą urzędnicy poinformowali, że musi opuścić mieszkanie, aby oddać je imigrantom.

„Dlaczego znów mówicie o muzułmanach, a nie o najbardziej prześladowanej religii na świecie, czyli chrześcijaństwie?” - dopytywał eurodeputowany. Na potwierdzenie tej tezy przedstawił dane Światowego Indeksu Prześladowań, zgodnie z którymi 360 milionów chrześcijan jest obecnie ofiarami prześladowań na świecie i wskazał, że najczęściej są oni prześladowani przez wyznawców islamu. Dodał, że trudno znaleźć odwrotną sytuację i będzie tak dalej, jeżeli muzułmanie staną się w Europie większością. „Dlaczego więc bardziej dbacie o wojującą religię szariatu, niż o własną religię miłości, która stworzyła siłę i wyjątkowość tego kontynentu?” - postawił kluczowe pytanie. „Mówicie bardzo często o prawach kobiet, to porównajcie prawa kobiet w islamie i prawa kobiet w cywilizacjach opartych na religii chrześcijańskiej” - proponował polski polityk. Patryk Jaki stwierdził również, że świadome wskazywanie przy temacie prześladowania po raz kolejny na muzułmanów, a pomijanie chrześcijaństwa, jest symboliczne. "Najwyższy czas z tym skończyć!" – apelował. 

 

 

Beata Kempa podkreśliła, że jest przeciwna ekstremizmom, nienawiści i temu, aby ktokolwiek doznawał aktów jakiejkolwiek przemocy. Zaznaczyła przy tym, że z reguły wynikają one z braku edukacji.

Eurodeputowana przypomniała, że w ubiegłym miesiącu w Parlamencie Europejskim przedstawiła wystawę upamiętniającą rodzinę Ulmów. „Polską rodzinę, wymordowaną przez Niemców, w tym matkę w dziewiątym miesiącu ciąży, sześcioro malutkich dzieci i jej męża. Tylko dlatego, że chronili Żydów przed okrucieństwem wojny, ze chcieli ocalić ich od zagłady” - poinformowała.  Polska polityk mówiła, że takie przypadki trzeba pokazywać, ale należy również podkreślać, że byli to chrześcijanie. „Dzisiaj trzeba też mówić o chrystianofobii w Europie i na świecie” - przekonywała, bo jak zaznaczyła, wg. danych z najnowszego rocznego raportu OBWE na temat przestępstw z nienawiści w ostatnim roku doszło do 792 przypadków antychrześcijańskiej nienawiści w 34 krajach Europy.

Z twittera