Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

PE wzywa do rewizji wytycznych w zakresie transeuropejskiej infrastruktury energetycznej

10 lipca 2020 r.
Udostępnij

Dzisiaj Parlament Europejski głosował nad rezolucją w sprawie przeglądu wytycznych dotyczących transeuropejskiej infrastruktury energetycznej (TEN-E). Posłowie do PE przyjęli niekorzystne dla Europy Środkowo-Wschodniej zapisy, które mogą skutkować w przyszłości wykluczeniem z rozporządzenia projektów dotyczących gazu ziemnego.

Rozporządzenie w sprawie transeuropejskich sieci energetycznych (TEN-E) określa priorytetowe korytarze i obszary tematyczne transeuropejskiej infrastruktury energetycznej oraz zawiera wytyczne dotyczące wyboru projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania (tzw. projekty PCI). Jednym z projektów o statusie PCI jest realizowany przez Polskę gazociąg „Baltic Pipe”, który wkrótce ma transportować niebieskie paliwo z Norwegii do Polski, tym samym zwiększając bezpieczeństwo energetyczne całego regionu Europy-Środkowo-Wschodniej.  I, o ile sama rewizja przepisów TEN-E i dostosowanie jej zapisów do postępu technologicznego (np. w zakresie magazynowania energii) są zupełnie słuszne, to sformułowania zawarte w rezolucji zawierają jednak problematyczne dla wielu krajów Europy Środkowo - Wschodniej, w tym Polski, rozwiązania.

Przede wszystkim zachodzi obawa, że rewizja będzie pretekstem do wykluczenia z rozporządzenia projektów dotyczących gazu ziemnego. "Jest to szczególnie szkodliwe w kontekście nadchodzącej recesji ekonomicznej związanej z pandemią COVID-19" – komentował europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii PE.

Ponadto ustęp 3 projektu rezolucji wzywa do zlekceważenia obecnego rozporządzenia i zwykłej procedury ustawodawczej oraz do ich zastąpienia - na czas potrzebny dla rewizji rozporządzenia TEN-E - tzw. „środkami przejściowymi”, które należy uznać za substytut obowiązującego aktu prawnego i na tej podstawie dokonywać wyboru przyszłych projektów PCI. "Jest to niebezpieczny precedens, który w przyszłości mógłby zostać zastosowany do każdego aktu prawnego, który Zieloni uznaliby za niespójny z Europejskim Zielonym Ładem" - zauważył profesor Krasnodębski.

"Przegląd TEN-T powinien uwzględnić zmiany, jakie zaszły od momentu przyjęcia rozporządzenia, tj. 2013 roku. Chodzi tu zarówno o pakiet "Czysta Energia dla Wszystkich Europejczyków", zwiększone ambicje klimatyczne odnoszące się do nowych celów na lata 2030 i 2050, a także postęp technologiczny" – uważa polski polityk. Jak dodał, tak się niestety nie stało, co pokazuje że parlamentarzyści po raz kolejny ulegli względom ideologicznym, zamiast kierować się zdrowym rozsądkiem. "Przegląd był potrzebny, gdyż wymaga tego ewolucja naszych systemów energetycznych, ale powinien on odpowiadać realiom technologicznym i gospodarczym, a nie ideologicznym"- stwierdził.

Europosłowie PiS złożyli alternatywny projekt rezolucji oraz szereg poprawek do wspólnego tekstu, w których wezwali m.in. do uwzględnienia projektów gazowych w projekcie rezolucji, a także apelują, by rewizja TEN-T była poprzedzona kompleksowym procesem oceny i konsultacji, powinna przyczynić się do integracji sektora i rynku, bezpieczeństwa dostaw i konkurencji oraz przestrzegać zasady neutralności technologii. Eurodeputowani PiS podkreślali również korzystną rolę gazu ziemnego w obniżaniu emisji gazów cieplarnianych i poprawie jakości powietrza, szczególnie w krajach o wysokim zużyciu węgla i ropy. Podkreślono rolę gazu ziemnego jako paliwa przejściowego i jego znaczenie w zapewnieniu stabilności systemów energetycznych, w których zwiększa się udział odnawialnych źródeł energii o nieregularnej charakterystyce pracy. W związku z tym polscy eurodeputowani uważają, że rozwój sieci gazowej powinien pozostać jednym z głównych celów rozporządzenia TEN-E, ponieważ wspiera on osiągnięcie porozumienia paryskiego, a także ambitną politykę energetyczną i klimatyczną.

Propozycje delegacji PiS zostały wsparte przez delegacje narodowe z różnych grup politycznych, przede wszystkim z państw Europu Środkowo-Wschodniej, znajdujących w podobnej jak  Polska sytuacji geopolitycznej i mających podobne wyzwania związane z transformacją energetyczną, jednak uzyskana 1/3 głosów posłów Parlamentu okazała się niewystarczająca do wprowadzenia poprawek do tekstu końcowego.

 

 

Z twittera