Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Kosma Złotowski: " Za ambicje klimatyczne Unii Europejskiej zapłacą przedsiębiorcy i obywatele"

13 marca 2024 r.
Udostępnij

Dziś w Strasburgu podczas trwającej sesji plenarnej europarlamentu miała miejsce debata dotycząca homologacji typu pojazdów silnikowych i silników w odniesieniu do emisji i trwałości akumulatorów (Euro 7). Głos w debacie zabrał europoseł PiS Kosma Złotowski.

 

"Ambicje klimatyczne Unii Europejskiej mają swoją konkretną cenę, której ostatecznie nie zapłacą urzędnicy Komisji czy aktywiści klimatyczni, ale przedsiębiorcy i obywatele" – stwierdził polski eurodeputowany.

Jak podkreślił, transport to jeden z najważniejszych sektorów gospodarki. "Nie tylko sam tworzy miejsca pracy i generuje zyski, ale zabezpiecza dostawy dla przemysłu i handlu" - zaznaczył Złotowski wskazując, że dla Polski to jedna z kluczowych branż sektora usług.

Europoseł stwierdził, że nowe normy emisji dla samochodów ciężarowych i pojazdów dostawczych to przede wszystkim koszt, który może być zabójczy dla małych i średnich firm, zmuszonych do wymiany floty. Jak mówił, zgodnie z normą EURO 6 starsze pojazdy - także samochody osobowe - będą z pewnością obciążane dodatkowymi opłatami i wypychane z dróg i miast.

Zdaniem Złotowskiego skuteczność tego rodzaju przepisów sama w sobie też jest wątpliwa, czego dowiodła afera Dieselgate.

"Dzisiaj już wiemy, że za fasadą Zielonego Ładu kryją się ogromne koszty, kryzys gospodarczy i uzależnienie Europy od produktów z Chin. Czas powiedzieć STOP temu szaleństwu!" – apelował.

Z twittera