Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Eurodeputowane PiS nt. walki z przemocą domową

4 października 2021 r.
Udostępnij

Dziś w Strasburgu podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata nt. wpływu, jaki na kobiety i dzieci wywierają przemoc ze strony partnera oraz prawo pieczy nad dzieckiem. W dyskusji głos zabrały eurodeputowane PiS Beata Mazurek oraz Jadwiga Wiśniewska.

 

Beata Mazurek stwierdziła, że Unia Europejska po raz kolejny chce ingerować w sprawy, co do których nie posiada kompetencji. Polska eurodeputowana przypomniała, że polityki dotyczące rodziny, prawa karnego, zdrowia, edukacji, czy kwestii związanych z opieką nad dziećmi pozostają domeną państw członkowskich. „Żeby była jasność. Kobiety i dzieci należy bezsprzecznie chronić przed każdym rodzajem przemocy ze strony partnera. Mało tego, należy chronić każdego człowieka przed przemocą domową” - podkreśliła.

Jednakże, zauważyła Beata Mazurek, w rezolucji zarzuca się Polsce wycofywanie się z Konwencji Stambulskiej. „A przecież sprawa ewentualnego wypowiedzenia przez Polskę konwencji została dopiero skierowana do Trybunału Konstytucyjnego” - zauważyła. Eurodeputowana PiS przypomniała, że Polska wprowadziła szereg inicjatyw, które mają chronić ofiary przemocy, m.in. ustawę, która pozwala na eksmisję sprawcy przemocy, a także niebieską kartę, która chroni osoby i rodziny narażone na przemoc domową. Jak mówiła, dzięki tym działaniom Polska jest krajem, w którym przemoc wobec kobiet jest na najniższym poziomie w całej Unii Europejskiej. Mazurek podkreśliła, że dobre prawo to takie, które jest nie tylko uchwalone, ale przede wszystkim szybko i skutecznie egzekwowane.

„Reasumując: tak dla ochrony kobiet i dzieci, nie dla zakłamywania rzeczywistości” - zaznaczyła eurodeputowana.

 

 

Jadwiga Wiśniewska mówiła, że przemoc domowa, psychiczna, fizyczna i seksualna jest absolutnym złem. „W ubiegłym roku uchwalono w Polsce ustawę antyprzemocową, polegającą na szybkim izolowaniu sprawcy przemocy od ofiary i nakazującą natychmiastowe opuszczenie mieszkania przez sprawcę przemocy” - powiedziała europosłanka i dodała, że to ważne, by Unia wymieniała się dobrymi praktykami, przestrzegała prawa i miała na uwadze, jakie kompetencje leżą w gestii państw członkowskich, a jakie są przynależne instytucjom unijnym.

 

Polska polityk stwierdziła, że jeśli Parlament Europejski chce rzeczywiście prawdziwie dyskutować o przemocy i potrzebie ochrony dzieci przed przemocą, powinien przestać uprawiać hipokryzję. „Zwróćcie uwagę na wielki problem, jaki wciąż funkcjonuje w Unii Europejskiej, jakim są małżeństwa osób dorosłych z dziećmi. Czas zatrzymać to barbarzyństwo w XXI wieku. Czas z tym skończyć” - mówiła Jadwiga Wiśniewska i zaapelowała o zajęcie się tym problemem.

Z twittera