Podczas mini sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli miała miejsce dyskusja na temat przygotowania specjalnego posiedzenia Rady Europejskiej w lutym, w szczególności konieczności opracowania zrównoważonych rozwiązań w dziedzinie azylu i migracji. W dyskusji udział wzięły eurodeputowane EKR Jadwiga Wiśniewska i Beata Kempa.

Jadwiga Wiśniewska mówiła, że należy odpowiedzieć na pytanie jakiej polityki migracyjnej chce lewicowo-liberalna większość. „Czy polityki nie szanującej regulacji unijnych? Tych regulacji, które mówią, że zewnętrzne granice Unii Europejskiej powinny być strzeżone oraz że odpowiednie przepisy regulują przekraczanie granic zewnętrznych strefy Schengen?” - pytała. Eurodeputowana wyraziła przekonanie, że owa lewicowo-liberalna większość chciałaby, żeby do Unii Europejskiej wchodził każdy - kiedy chce i w jaki sposób chce. 

„Uważam, że polityka azylowa powinna być dedykowana uchodźcom azylowym. I z takimi uchodźcami mamy do czynienia w Polsce” - powiedziała polska polityk przypominając, że w pierwszych tygodniach wojny rosyjskiej na Ukrainie, po 24 lutego poprzedniego roku, do Polski trafiło ponad 9 milionów uchodźców wojennych. „W jaki sposób Unia Europejska wsparła państwo polskie w zabezpieczeniu podstawowych potrzeb uchodźców wojennych? W taki sposób, że zablokowano Polsce dostęp do niezbędnych, koniecznych środków w ramach KPO. To pokazuje waszą głęboką hipokryzję i niezrozumienie prawdziwych problemów” - podkreśliła Wiśniewska.

Beata Kempa przyznała, że Europa ma dzisiaj problem z nielegalną imigracją, a cała dotychczasowa polityka mocno zbankrutowała. Europosłanka wyraziła zadowolenie z dzisiejszych słów Ursuli von der Leyen o wzmocnieniu granic oraz o konieczności bezwzględnej walki z przemytnikami, którzy powodują napływ nielegalnych migrantów oraz dają złudzenie i nadzieję ludziom w kraju ich pochodzenia, biorąc za to gigantyczne pieniądze. 

„Służby innych krajów członkowskich, jak służby Stanów Zjednoczonych, mówią o tym, że znaczna cześć problemu jest napędzana przez zewnętrzne siły – mówię tutaj o Rosji i Białorusi. Te reżimy stoją za próbami szturmu wschodnich granic Europy. To jest destabilizacja, o której oni marzą” - podkreśliła Beata Kempa dodając, że należy wzmacniać FRONTEX, zwiększać nakłady na tę agencję, na straż graniczną, wzmacniać ochronę granic i zrewidować politykę w Unii Europejskiej w tym zakresie. „I najważniejsza kwestia – pomoc humanitarna na miejscu. To znacznie ograniczy zjawiska niekorzystne dla Europy” - podsumowała eurodeputowana.