Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Beata Mazurek: Łukaszenka kolejny raz śmieje się nam w twarz

18 maja 2022 r.
Udostępnij

Dziś w Brukseli, podczas trwającej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, miała miejsce debata na temat postępowań sądowych przeciwko opozycji i zatrzymanie przywódców związkowych na Białorusi. W dyskusji udział wzięła eurodeputowana PiS Beata Mazurek.

 

Beata Mazurek przypomniała, że PE wielokrotnie dyskutował o reżimie na Białorusi - przyjmował projekty rezolucji, podejmował decyzje o nakładaniu obostrzeń gospodarczych, restrykcji handlowych, sankcji imiennych wobec samego Łukaszenki i jego najbliższej rodziny. „Prezydent Białorusi kolejny raz śmieje się nam w twarz” - powiedziała. Jak zauważyła eurodeputowana, ignoruje on Unię Europejską i Międzynarodową Organizację Pracy, do której należy osiemnastu zatrzymanych w połowie kwietnia przedstawicieli Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych.

 

„Łukaszenka dopuszcza się wywoływania ataków hybrydowych na granicy, bojkotuje demokratyczne wybory, wspiera Rosję w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie. Zlikwidował prawie 400 organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Pracowników kolei stawia w roli podejrzanych o akt terroru za sabotowanie dostaw broni do Rosji” - mówiła europosłanka, przypominając dodatkowo, że białoruski senat zatwierdził niedawno zmiany, w których za dopuszczenie się, a nawet próbę przeprowadzenia aktu terrorystycznego, grozi kara śmierci, a czterech pracowników białoruskiej kolei może zostać rozstrzelanych za to, że chcieli zapobiec dostawie broni dla rosyjskiej armii popełniającej ohydne zbrodnie na Ukrainie.

 

Według polskiej polityk przykład Putina pokazuje wyraźnie, że samo potępianie i przymykanie oczu na reżim, a nawet obejmowanie sankcjami nie wystarczy, bo żeby zakończyć bezprawie i terror dyktatury Łukaszenki konieczne są konkretne działania pomocowe dla organizacji obywatelskich, przedstawicieli Związków Zawodowych i opozycji. „Jednym zdaniem - mniej gadania, a więcej działania” - podsumowała Beata Mazurek.

Z twittera