Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Joachim Brudziński: „Albo zawalczymy o młode pokolenie, albo będzie to pokolenie stracone”

13 grudnia 2023 r.
Udostępnij

Dziś w Strasburgu podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata dotycząca strategii UE mającej pomóc młodym ludziom w kryzysie mieszkaniowym i kryzysie związanym z kosztami życia. Głos w niej zabrał eurodeputowany PiS Joachim Brudziński.

 

Joachim Brudziński zauważył, że wiele powiedziano o pokoleniu młodych załamanym pandemią koronawirusa, problemami związanymi z chorobami psychicznymi, depresją, i dodał, że na tę kwestię nakłada się problem braku dostępności do mieszkań, który występuje niezależnie od tego, czy mowa o państwach "Starej Unii", czy o państwach, które dołączyły do Wspólnoty Europejskiej później. „Dzisiaj ceny nieruchomości, czy to w Paryżu, Rzymie, Dublinie, Warszawie, Pradze, czy Bratysławie, są praktycznie dla młodego pokolenia nieosiągalne” - stwierdził. Polski polityk poinformował, że beneficjentem są banki i instytucje finansowe, które tworzą bańkę spekulacyjną na ceny nieruchomości. Wskazał, że jeszcze do niedawna, mówiąc o patodeweloperkach, na myśl przychodziły obrazy z Hong Kongu, państw Azji, lecz dziś problem ten widoczny jest chociażby na ulicach Warszawy. Nadmienił, że cena za metr takiej patodeweloperki, mieszkania kilkunastometrowego, gdzie łóżka są praktycznie przykręcane do ściany, sięga kilkunastu tysięcy złotych. „Albo zawalczymy o młode pokolenie, albo będzie to pokolenie stracone” - apelował eurodeputowany. Za przykład dobrych działań na rzecz młodych podał działania rządu Prawa i Sprawiedliwości, który pomagał im na szereg sposobów,  np. w spłacie kredytu mieszkaniowego, oferując tanie kredyty dofinansowane z budżetu państwa, które otrzymywali młodzi po spełnieniu określonych kryteriów.

Z twittera