Wczoraj podczas sesji Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się dyskusja na temat wzmocnienia jednolitego rynku: przyszłości swobodnego przepływu usług. Głos w debacie zabrali eurodeputowani EKR: inicjator sprawozdania Adam Bielan, Beata Mazurek i Patryk Jaki.

„Działania Unii Europejskiej na rzecz pogłębiania swobody przepływu usług, które zwiększą suwerenność i konkurencyjność Europy – szczególnie teraz, po doświadczeniach epidemii koronawirusa - powinny być dla nas sprawą priorytetową” – mówił Adam Bielan. Inicjator tematu sprawozdania pogratulował posłowi Løkkegaardowi bardzo dobrego raportu i wskazał, że uwzględnia ono szereg niezwykle istotnych problemów, z którymi  UE mierzy się na europejskim rynku. „Dostrzega ono nie tylko znaczenie sektora usług dla europejskiej gospodarki, ale także straty, jakie ponosi wspólnota ze względu na istniejące bariery i ograniczone wdrażanie przepisów przez państwa członkowskie” – powiedział.

Eurodeputowany stwierdził, że rozwój przełomowych technologii w Europie jest znacznie utrudniony ze względu na fragmentację wspólnego rynku usług i wyraził zadowolenie, iż końcowy tekst

podkreśla działania na rzecz efektywnego i rozwijającego się obszaru usług, które powinny być jednym z priorytetów w walce z pandemią COVID 19. „Mają one kluczowe znaczenie także dla skutecznej polityki przemysłowej oraz zwiększenia konkurencyjności przedsiębiorstw” – zauważył. Polski polityk wyraził nadzieję, że postulowane rozwiązania przyczynią się do usunięcia nieuzasadnionych barier w swobodnym przepływie usług. „Nieustannie musimy czynić starania o wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw i ich transgranicznych aktywności” – podsumował Adam Bielan.

Beata Mazurek mówiła, że jedną z podstawowych wartości Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej jest swoboda świadczenia i przepływu usług na wspólnym rynku, która wraz ze swobodą przedsiębiorczości gwarantuje mobilność i ułatwiają funkcjonowanie przedsiębiorcom w obrębie Unii Europejskiej. „Wzmocnienie rynku usług przyniesie wymierne korzyści wszystkim państwom członkowskim, a stopniowa eliminacja barier w tym obszarze musi stać się priorytetem na najbliższe lata” – zauważyła polska polityk i dodała, że  należy skutecznie walczyć z ograniczeniami i zachowaniem dyskryminującym usługodawcę ze względu na pochodzenie  lub ze względu na miejsce siedziby firmy. „Takie niegodziwe postępowanie uderza nie tylko w usługodawcę ale przede wszystkim dotyka usługobiorców” – zauważyła.

Europosłanka wskazała, że dodatkowe wymogi certyfikacyjne, częste i ponadmiarowe kontrole, to tylko kilka przykładów niewłaściwego traktowania polskich firm świadczących usługi na wspólnym rynku. „Ograniczenie swobody świadczenia usług nie prowadzi do wyrównania poziomu życia w Unii, lecz przeciwnie, do utrwalenia nierówności” – zakończyła Beata Mazurek.

Patryk Jaki wskazał na hipokryzję większości eurodeputowanych, którzy mówią o potrzebie wolnego rynku, a następnie wracają do swoich gabinetów i uchwalają pakiet mobilności, który ogranicza jednolity rynek tylko dlatego, że firmy z państw ze Nowej Europy, radziły sobie lepiej niż te z Starej Europy. „Uchwalacie też dyrektywy o pracownikach delegowanych, ograniczając możliwości pracownikom dlatego, że pracownicy z nowych państw radzą sobie lepiej niż pracownicy ze starych państw” –podkreślił.  Europoseł zwrócił też uwagę na hipokryzję europarlamentarzystów, którzy mimo iż będą w jutrzejszej dyskusji nawoływać do uwolnienia Nawalnego i zaprzestania łamania praw człowieka przez Rosję, zagłosują za projektem Nord Stream 2. „Najwyższy czas na integrację Państwa słów z Państwa działaniem” – apelował Patryk Jaki.