Podczas pierwszego dnia sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata w związku z Międzynarodowym Dniem Praw Dziecka, upamiętniającym rocznicę uchwalenia Konwencji o prawach dziecka. Głos w dyskusji zabrała eurodeputowana PiS Beata Mazurek.

Beata Mazurek przypomniała, że zgodnie z zapisami zawartymi w Konwencji o prawach dziecka we wszelkich działaniach dotyczących dzieci należy zawsze kierować się ich najwyższym dobrem. Mówiła, że w Polsce w ostatnich latach w obszarze polityki społecznej zachodziły bardzo dynamiczne zmiany, a rodzina znalazła się w sercu polityki państwa. "A nie można przecież mówić o dziecku w oderwaniu od rodziny” - stwierdziła. Jak zauważyła, nowoczesne i niezależne państwo musi opierać się na solidnych fundamentach i takim właśnie fundamentem jest rodzina. „W ostatnich latach Polska pokazała, że wspieranie rodzin to nie koszt, ale najlepsza możliwa inwestycja” - mówiła.

Eurodeputowana zwróciła uwagę na rewolucyjny program społeczny „Rodzina 500 Plus”, który znacząco wpłynął na zmniejszenie ubóstwa wśród dzieci. Kontynuując temat polityki społecznej polskiego rządu Mazurek wskazała również na programy „Dobry Start” i „Rodzinny Kapitał Opiekuńczy”, które okazały się zasadniczym wsparciem dla zapewnienia rozwoju i bezpieczeństwa dzieci. „Nasze dzieci są naszą przyszłością i tylko poprzez wsparcie rodzin jesteśmy w stanie zapewnić im stabilizację” - argumentowała.

Polska polityk zaznaczyła, że nie tylko w czasie pokoju, ale zwłaszcza w czasie wojny, dzieci muszą być chronione pod każdym względem zarówno w rodzinie, jak i w placówkach instytucjonalnych, a dorośli powinni dbać o ich bezpieczeństwo, szczęście i prawidłowy rozwój. „Dobrze, że o tym mówimy, ale jeszcze szybciej i skuteczniej powinniśmy działać” - zakończyła.