Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Zdzisław Krasnodębski: Przez upór państw, takich jak Francja i Niemcy straciliśmy okazję do pozbawienia Rosji przynajmniej części wpływów z handlu gazem

19 maja 2022 r.
Udostępnij

Dziś zakończyły się negocjacje trójstronne dotyczące nowelizacji rozporządzeń gazowych w celu ustanowienia obowiązku magazynowania gazu ziemnego. Jest to szczególnie istotne w kontekście  rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która skutkuje między innymi zagrożeniem dla unijnego bezpieczeństwa energetycznego, przede wszystkim w związku z uzależnieniem wspólnoty od importu gazu i zarządzaniem niektórymi magazynami gazu w Europie przez podmioty rosyjskie. W trilogach grupę EKR reprezentował profesor Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji ds. przemysłu, badań naukowych i energii.

Z inicjatywy profesora Krasnodębskiego zespół negocjacyjny przyjął zapis zobowiązujący państwa członkowskie do niewykorzystywania, w ramach obowiązku magazynowania, gazu pochodzącego z krajów objętych unijnymi sankcjami gospodarczymi.

Parlament Europejski okazał się wyjątkowo jednomyślny w obronie tego postulatu w rozmowach trójstronnych prowadzonych w bieżącym tygodniu z Radą i z Komisją w celu wypracowania końcowego projektu przepisów o magazynowaniu. Niestety stanowisko Parlamentu napotkało opór Komisji i większości państw w Radzie. Ostatnie pertraktacje wykazały, że poza Polską i państwami bałtyckimi, niewiele europejskich rządów było skłonnych poprzeć zapisy o konieczności dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia. Zdecydowanie przeciwna temu była Francja, sprawująca prezydencję w Radzie i prowadząca z tego tytułu rozmowy trójstronne.

Upór zespołu parlamentarnego na czele z Jerzym Buzkiem sprawił jednak, iż w tekście porozumienia znalazł się kompromisowy zapis o konieczności - w ramach obowiązkowego zapełniania magazynów - kierowania się nadrzędnym celem bezpieczeństwa energetycznego zgodnie z pierwszym artykułem Rozporządzenia UE 2017/1938 dotyczącego bezpieczeństwa dostaw gazu, z naciskiem na mechanizm solidarnościowy w sytuacjach nadzwyczajnych.

Jednocześnie wspólny tekst projektu nowelizacji nawołuje w preambule do konieczności dywersyfikacji dostaw w celu uniezależnienia państw członkowskich od źródeł stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa i żywotnych interesów UE. Grupa EKR uznaje ten zapis za niewystarczający w świetle obecnych wyzwań, dlatego nie poprze przyjętego kompromisu.

Zdzisław Krasnodębski komentując wyniki negocjacji mówił: "Projekt stawiający gaz ziemnych w centrum zainteresowania unijnych instytucji byłby nie do pomyślenia jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy wpisywał się przede wszystkim na czarną listę paliw kopalnych, obok węgla. Dzisiaj zdajemy sobie sprawę, że jeszcze przez lata będziemy potrzebować tego surowca, podczas gdy państwa unijne w większości nie są przygotowane na zaspokajanie swoich potrzeb z innych niż rosyjskie źródeł. Uważam, że w ramach procedowanego pilnie rozporządzenia o zapasach obowiązkowych, przez upór państw takich jak Francja i Niemcy, straciliśmy okazję do wysłania odpowiedniego impulsu w kwestii niezależności energetycznej, ale przede wszystkim do pozbawienia Rosji przynajmniej części wpływów z handlu gazem".   

Z twittera