Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Z inicjatywy europosłów PiS Komisja Petycji PE przyjęła rezolucję wzywającą UE do rozwiązania problemu broni chemicznej zatopionej w Bałtyku

23 marca 2021 r.
Udostępnij

Z inicjatywy europosłów Kosmy Złotowskiego i Anny Fotygi Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego (PETI) przyjęła rezolucję wzywającą Komisję Europejską do podjęcia działań mających na celu oczyszczenie Morza Bałtyckiego z wraków statków i broni chemicznej z okresu II wojny światowej. Projekt, przy zaledwie jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym się, poparło 32 eurodeputowanych. Rezolucja trafi na sesję plenarną PE prawdopodobnie w kwietniu.

 

 

„To tykająca bomba ekologiczna i najwyższy czas, by UE zajęła się tym problemem na poważnie, podjęła współpracę z organizacjami międzynarodowymi, m.in. z NATO i zapewniła odpowiednie finansowanie tego przedsięwzięcia” – mówi Kosma Złotowski.

W grudniu Komisja Petycji PE dyskutowała na temat dwóch petycji poświęconych broni chemicznej na dnie Bałtyku. 

„Po tej dyskusji zdecydowałem się wystąpić z inicjatywą przygotowania rezolucji na temat sytuacji na Bałtyku. Ten pomysł spotkał się z szerokim poparciem różnych frakcji w PE, co pokazuje, że istnieje szansa wywarcia w ten sposób większej presji na Komisję Europejską w tym obszarze” – tłumaczy Kosma Złotowski.

 

 

Podczas posiedzenia komisji PETI Anna Fotyga mówiła: "Apeluję o dalsze procedowanie petycji. Państwa, które dziś dotyka ten problem, w większości były ofiarą właścicieli broni, która po wojnie została zatopiona w Bałtyku. Kompleksowość, skala i zagrożenia związane z zatopioną bronią wymagają podjęcia działań na szczeblu europejskim".

 

W rezolucji przypomniano, że od zakończenia II wojny światowej do Bałtyku wyrzucono co najmniej 50 000 ton tej broni konwencjonalnej i chemicznej zawierającej niebezpieczne substancje (takie jak gaz musztardowy i gaz łzawiący, chemikalia paraliżujące i duszące) oraz że ta amunicja ulega powolnej degradacji, zaś toksyczne substancje wyciekające do wody stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, dla ekosystemów morskich i różnorodności biologicznej, a także dla działalności gospodarczej w regionie.  

„Morze Bałtyckie jest morzem półzamkniętym o powolnym przepływie wody i bardzo niskiej zdolności samooczyszczania. Jest uważane za jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie, w którym występuje spadek zawartości tlenu w głębinach. Społeczność międzynarodowa nie ma wiarygodnych informacji na temat ilości, charakteru i lokalizacji usuwanej amunicji ze względu na słabą dokumentację tych działań i niewystarczające badania dna Morza Bałtyckiego ” – czytamy w tekście rezolucji.

W rezolucji wezwano społeczność międzynarodową do wzmocnienia monitorowania zatopionej amunicji oraz do odtajnienia informacji dotyczących miejsca zatopienia broni. Ponadto Komisja Petycji wezwała Komisję Europejską i Wspólny Komitet Programowy Interreg Region Morza Bałtyckiego do zapewnienia odpowiedniego finansowania badań i działań niezbędnych do wyeliminowania niebezpieczeństw związanych z amunicją zatopioną w Morzu Bałtyckim, jak również do powołania grupy ekspertów we współpracy z państwami członkowskimi i innymi zainteresowanymi stronami. Do zadań tej grupy należałoby m.in. badanie i mapowanie dokładnych lokalizacji obszarów skażonych, zaproponowanie odpowiednich, przyjaznych dla środowiska i opłacalnych rozwiązań w zakresie kontroli i oczyszczania zanieczyszczeń, których ostatecznym celem jest usunięcie lub pełna neutralizacja materiałów niebezpiecznych, których wydobycie jest niemożliwe, opracowanie wiarygodnych narzędzi wspomagających podejmowanie decyzji, przeprowadzenie kampanii uświadamiającej w celu informowania o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych i ekonomicznych oraz opracowanie wytycznych w zakresie reagowania w sytuacjach kryzysowych takich jak katastrofa ekologiczna.

Ważnym elementem rezolucji jest współpraca z NATO, o którą zabiega również Anna Fotyga. W ubiegłym tygodniu z jej inicjatywy europosłowie wystosowali list do Komisji Europejskiej w tej sprawie, zwracając uwagę na doświadczenie i narzędzia NATO w tym obszarze. "Cieszę się, że we współpracy z Kosmą Złotowskim udało nam się doprowadzić do powstania tego dokumentu. Wykorzystując swoje kontakty, a także zabiegając o ponadpartyjne poparcie, udało się wypracować rezolucję w pełni oddającą nasze stanowisko i zawierającą przygotowane przez nas rekomendacje" – wyjaśnia Fotyga.

Z inicjatywy europosłów Kosmy Złotowskiego i Anny Fotygi Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego (PETI) przyjęła rezolucję wzywającą Komisję Europejską do podjęcia działań mających na celu oczyszczenie Morza Bałtyckiego z wraków statków i broni chemicznej z okresu II wojny światowej. Projekt, przy zaledwie jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym się, poparło 32 eurodeputowanych. Rezolucja trafi na sesję plenarną PE prawdopodobnie w kwietniu.

 

 

„To tykająca bomba ekologiczna i najwyższy czas, by UE zajęła się tym problemem na poważnie, podjęła współpracę z organizacjami międzynarodowymi, m.in. z NATO i zapewniła odpowiednie finansowanie tego przedsięwzięcia” – mówi Kosma Złotowski.

W grudniu Komisja Petycji PE dyskutowała na temat dwóch petycji poświęconych broni chemicznej na dnie Bałtyku. 

„Po tej dyskusji zdecydowałem się wystąpić z inicjatywą przygotowania rezolucji na temat sytuacji na Bałtyku. Ten pomysł spotkał się z szerokim poparciem różnych frakcji w PE, co pokazuje, że istnieje szansa wywarcia w ten sposób większej presji na Komisję Europejską w tym obszarze” – tłumaczy Kosma Złotowski.

 

 

Podczas posiedzenia komisji PETI Anna Fotyga mówiła: "Apeluję o dalsze procedowanie petycji. Państwa, które dziś dotyka ten problem, w większości były ofiarą właścicieli broni, która po wojnie została zatopiona w Bałtyku. Kompleksowość, skala i zagrożenia związane z zatopioną bronią wymagają podjęcia działań na szczeblu europejskim".

 

W rezolucji przypomniano, że od zakończenia II wojny światowej do Bałtyku wyrzucono co najmniej 50 000 ton tej broni konwencjonalnej i chemicznej zawierającej niebezpieczne substancje (takie jak gaz musztardowy i gaz łzawiący, chemikalia paraliżujące i duszące) oraz że ta amunicja ulega powolnej degradacji, zaś toksyczne substancje wyciekające do wody stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, dla ekosystemów morskich i różnorodności biologicznej, a także dla działalności gospodarczej w regionie.  

„Morze Bałtyckie jest morzem półzamkniętym o powolnym przepływie wody i bardzo niskiej zdolności samooczyszczania. Jest uważane za jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie, w którym występuje spadek zawartości tlenu w głębinach. Społeczność międzynarodowa nie ma wiarygodnych informacji na temat ilości, charakteru i lokalizacji usuwanej amunicji ze względu na słabą dokumentację tych działań i niewystarczające badania dna Morza Bałtyckiego ” – czytamy w tekście rezolucji.

W rezolucji wezwano społeczność międzynarodową do wzmocnienia monitorowania zatopionej amunicji oraz do odtajnienia informacji dotyczących miejsca zatopienia broni. Ponadto Komisja Petycji wezwała Komisję Europejską i Wspólny Komitet Programowy Interreg Region Morza Bałtyckiego do zapewnienia odpowiedniego finansowania badań i działań niezbędnych do wyeliminowania niebezpieczeństw związanych z amunicją zatopioną w Morzu Bałtyckim, jak również do powołania grupy ekspertów we współpracy z państwami członkowskimi i innymi zainteresowanymi stronami. Do zadań tej grupy należałoby m.in. badanie i mapowanie dokładnych lokalizacji obszarów skażonych, zaproponowanie odpowiednich, przyjaznych dla środowiska i opłacalnych rozwiązań w zakresie kontroli i oczyszczania zanieczyszczeń, których ostatecznym celem jest usunięcie lub pełna neutralizacja materiałów niebezpiecznych, których wydobycie jest niemożliwe, opracowanie wiarygodnych narzędzi wspomagających podejmowanie decyzji, przeprowadzenie kampanii uświadamiającej w celu informowania o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych i ekonomicznych oraz opracowanie wytycznych w zakresie reagowania w sytuacjach kryzysowych takich jak katastrofa ekologiczna.

Ważnym elementem rezolucji jest współpraca z NATO, o którą zabiega również Anna Fotyga. W ubiegłym tygodniu z jej inicjatywy europosłowie wystosowali list do Komisji Europejskiej w tej sprawie, zwracając uwagę na doświadczenie i narzędzia NATO w tym obszarze. "Cieszę się, że we współpracy z Kosmą Złotowskim udało nam się doprowadzić do powstania tego dokumentu. Wykorzystując swoje kontakty, a także zabiegając o ponadpartyjne poparcie, udało się wypracować rezolucję w pełni oddającą nasze stanowisko i zawierającą przygotowane przez nas rekomendacje" – wyjaśnia Fotyga.

Z inicjatywy europosłów Kosmy Złotowskiego i Anny Fotygi Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego (PETI) przyjęła rezolucję wzywającą Komisję Europejską do podjęcia działań mających na celu oczyszczenie Morza Bałtyckiego z wraków statków i broni chemicznej z okresu II wojny światowej. Projekt, przy zaledwie jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym się, poparło 32 eurodeputowanych. Rezolucja trafi na sesję plenarną PE prawdopodobnie w kwietniu.

 

 

„To tykająca bomba ekologiczna i najwyższy czas, by UE zajęła się tym problemem na poważnie, podjęła współpracę z organizacjami międzynarodowymi, m.in. z NATO i zapewniła odpowiednie finansowanie tego przedsięwzięcia” – mówi Kosma Złotowski.

W grudniu Komisja Petycji PE dyskutowała na temat dwóch petycji poświęconych broni chemicznej na dnie Bałtyku. 

„Po tej dyskusji zdecydowałem się wystąpić z inicjatywą przygotowania rezolucji na temat sytuacji na Bałtyku. Ten pomysł spotkał się z szerokim poparciem różnych frakcji w PE, co pokazuje, że istnieje szansa wywarcia w ten sposób większej presji na Komisję Europejską w tym obszarze” – tłumaczy Kosma Złotowski.

 

 

Podczas posiedzenia komisji PETI Anna Fotyga mówiła: "Apeluję o dalsze procedowanie petycji. Państwa, które dziś dotyka ten problem, w większości były ofiarą właścicieli broni, która po wojnie została zatopiona w Bałtyku. Kompleksowość, skala i zagrożenia związane z zatopioną bronią wymagają podjęcia działań na szczeblu europejskim".

 

W rezolucji przypomniano, że od zakończenia II wojny światowej do Bałtyku wyrzucono co najmniej 50 000 ton tej broni konwencjonalnej i chemicznej zawierającej niebezpieczne substancje (takie jak gaz musztardowy i gaz łzawiący, chemikalia paraliżujące i duszące) oraz że ta amunicja ulega powolnej degradacji, zaś toksyczne substancje wyciekające do wody stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, dla ekosystemów morskich i różnorodności biologicznej, a także dla działalności gospodarczej w regionie.  

„Morze Bałtyckie jest morzem półzamkniętym o powolnym przepływie wody i bardzo niskiej zdolności samooczyszczania. Jest uważane za jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie, w którym występuje spadek zawartości tlenu w głębinach. Społeczność międzynarodowa nie ma wiarygodnych informacji na temat ilości, charakteru i lokalizacji usuwanej amunicji ze względu na słabą dokumentację tych działań i niewystarczające badania dna Morza Bałtyckiego ” – czytamy w tekście rezolucji.

W rezolucji wezwano społeczność międzynarodową do wzmocnienia monitorowania zatopionej amunicji oraz do odtajnienia informacji dotyczących miejsca zatopienia broni. Ponadto Komisja Petycji wezwała Komisję Europejską i Wspólny Komitet Programowy Interreg Region Morza Bałtyckiego do zapewnienia odpowiedniego finansowania badań i działań niezbędnych do wyeliminowania niebezpieczeństw związanych z amunicją zatopioną w Morzu Bałtyckim, jak również do powołania grupy ekspertów we współpracy z państwami członkowskimi i innymi zainteresowanymi stronami. Do zadań tej grupy należałoby m.in. badanie i mapowanie dokładnych lokalizacji obszarów skażonych, zaproponowanie odpowiednich, przyjaznych dla środowiska i opłacalnych rozwiązań w zakresie kontroli i oczyszczania zanieczyszczeń, których ostatecznym celem jest usunięcie lub pełna neutralizacja materiałów niebezpiecznych, których wydobycie jest niemożliwe, opracowanie wiarygodnych narzędzi wspomagających podejmowanie decyzji, przeprowadzenie kampanii uświadamiającej w celu informowania o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych i ekonomicznych oraz opracowanie wytycznych w zakresie reagowania w sytuacjach kryzysowych takich jak katastrofa ekologiczna.

Ważnym elementem rezolucji jest współpraca z NATO, o którą zabiega również Anna Fotyga. W ubiegłym tygodniu z jej inicjatywy europosłowie wystosowali list do Komisji Europejskiej w tej sprawie, zwracając uwagę na doświadczenie i narzędzia NATO w tym obszarze. "Cieszę się, że we współpracy z Kosmą Złotowskim udało nam się doprowadzić do powstania tego dokumentu. Wykorzystując swoje kontakty, a także zabiegając o ponadpartyjne poparcie, udało się wypracować rezolucję w pełni oddającą nasze stanowisko i zawierającą przygotowane przez nas rekomendacje" – wyjaśnia Fotyga.

Z twittera