Podczas ostatniego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się debata dotycząca interpelacji do Komisji w sprawie trwającego kryzysu migracyjnego. W dyskusji głos zabrał eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.

Ryszard Czarnecki przypomniał wypowiedź unijnej komisarz ds. wewnętrznych Ylvy Johansson, która wywołała olbrzymie obawy w społeczeństwach Unii Europejskiej mówiąc, że Unia potrzebuje 4,5 mln imigrantów rocznie. „Oczywiście można to podzielić na poszczególne kraje, Polska jest piątym co do wielkości krajem w Unii Europejskiej i są to setki tysięcy w ciągu roku” - komentował były wiceprzewodniczący PE. Dodał przy tym, że „nie ma się co dziwić, że ludzie po prostu boją się takich sytuacji”. Eurodeputowany przypomniał co się stało np. w Finlandii, która w roku 1990 ze względów humanitarnych zaprosiła raptem 100 Somalijczyków, a w tej chwili, po przeszło 30 latach, jest ich tam 30 tysięcy i zwrócił uwagę, że to olbrzymi wzrost. „Zamiast snuć surrealistyczne plany i propozycje, słuchajcie swoich obywateli” - apelował do Komisji Europejskiej Ryszard Czarnecki.