Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

PE przyjmuje sprawozdanie Joanny Kopcińskiej ws. Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób

16 września 2021 r.
Udostępnij

Wczoraj wieczorem podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu eurodeputowani przyjęli sprawozdanie autorstwa eurodeputowanej PiS Joanny Kopcińskiej poświęcone Europejskiemu Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Sprawozdanie zostało przyjęte większością 598 głosów, przy 84 głosach przeciw i 13 wstrzymujących się.

"Pandemia COVID-19 pokazała, że dotychczasowe mechanizmy zarządzania zagrożeniami zdrowia wymagają bardziej ustrukturyzowanych i precyzyjnych działań na ewentualność przyszłych kryzysów zdrowotnych na szczeblu Unii. Przykładem tej najwyżej troski o bezpieczeństwo stała się praca nad rozszerzonym mandatem ECDC" – mówiła Joanna Kopcińska. Sprawozdawczyni EKR dodała, że trwające 25 tygodni negocjacje nad Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, było czasem intensywnym, który obfitował w propozycje dobrych rozwiązań i konstruktywną dyskusję, która zaowocowała dobrym dokumentem.
Eurodeputowana PiS stwierdziła, że podczas prac nad sprawozdaniem starała się znaleźć odpowiedne rozwiązania dążące do synergii działań między ECDC, Komisją i państwami, przy jednoczesnym adekwatnym doborze środków do realnych możliwości. "Jeśli chodzi o priorytety, to w pracy nad rozporządzeniem o ECDC skupiliśmy się na kilku kluczowych aspektach dotyczących wzmocnienia gotowości na wypadek kryzysu zdrowotnego i pandemii w UE, poprawie sprawozdawczości danych aby wzmocnić nadzór epidemiologiczny oraz rzetelnej ocenie ryzyka i zdolności państw członkowskich w zapobieganiu i kontrolowaniu ognisk choroby" - mówiła.
Kopcińska zaznaczyła, że mówiąc o realnym wsparciu działań ECDC, nie można nie odnosić się do narodowych planów gotowości państw. "To właśnie zalecenia Centrum zostaną wykorzystane w celu przyjęcia szerszych planów na wyższym szczeblu, przy dostosowaniu do kompleksowych i przejrzystych ram sprawozdawczości i kontroli budżetowej" - dodała.
W kontekście zapisów o chorobach niezakaźnych, sprawozdawczyni mówiła, że Centrum może stać się tzw. punktem kompleksowej obsługi w zakresie informacji zdrowotnych na poziomie UE i wymiany danych między państwami członkowskimi, który umożliwiałby większą równość dzięki wzmocnionemu wsparciu technicznemu, budowaniu zdolności, dzieleniu się wiedzą i skoordynowanym działaniom. "Ale zadanie to wychodzi znacznie poza obecne działania ECDC, dlatego musimy do tego nowego zadania podchodzić ostrożnie, aby nie utrudnić działań w zakresie zwalczania chorób zakaźnych, które muszą pozostać głównym przedmiotem działań agencji" - wskazała.

W debacie na ten temat i promowania zdrowia i profilaktyki zdrowotnej głos zabrali europosłowie EKR Beata Mazurek oraz Adam Bielan.

Adam Bielan mówił, że pandemia COVID-19 podkreśliła i zaostrzyła istniejące słabości systemu opieki zdrowotnej wielu państw członkowskich oraz spoza UE. Pokazała, że problemy w systemach zdrowia publicznego mogą mieć konsekwencje dla właściwego funkcjonowania wszystkich gałęzi branż w Europie i jak ważne są wysiłki, które muszą być właściwie skoordynowane na szczeblu europejskim. Europoseł zauważył, że z perspektywy rynku wewnętrznego rozporządzenie ws. istotnych zagrożeń dla zdrowia ma związek z trzema ważnymi tematami. W tym kontekście wskazał na łańcuch dostaw, zamówienia publiczne oraz przekazywanie informacji. Jak zauważył pandemia pokazała , że istnieje bardzo ograniczoną różnorodność, jeżeli chodzi o dostawców. "Zbyt mocno polegamy na niektórych łańcuchach dostaw. Ten problem powinien być rozwiązany poprzez zachęcanie do szerszego uczestnictwa ze strony małych i średnich firm, również we wspólnych procedurach zamówień i przetargów" – uważa polski polityk. Zdaniem Adama Bielana Unia Europejska powinna również zwracać uwagę na zapewnienie pomocy technicznej oraz ograniczenie obciążeń administracyjnych w celu zwiększenia zaangażowania MŚP w ten proces. "Nowe rozporządzenie powinno zagwarantować, aby zestawy danych były dostępne dla wszystkich, by mogły być wykorzystywane przez wszystkich dla lepszej koordynacji. Mam szczerą nadzieję, że zaproponowane rozwiązanie przełoży się na poprawę koordynacji operacyjnej na poziomie UE" – zaznaczył eurodeputowany.

Beata Mazurek zauważyła, że w Parlamencie wielokrotnie mówi się o rozwoju Unii Europejskiej, skupiając się na cyfrowej rewolucji, gospodarczej odbudowie po kryzysie, czy o zielonej transformacji. "To dobrze, że tak się dzieje. Ale czy uda nam się to wszystko osiągnąć bez sprawnego i zdrowego społeczeństwa?" – zastanawiała się eurodeputowana. Jak podkreśliła, środki ochrony zdrowia publicznego muszą być spójne, konsekwentne i skoordynowane. "Pandemia COVID-19 zmieniła życie nas wszystkich, zostawiła trwały uszczerbek na zdrowiu wielu mieszkańców Unii Europejskiej. Ujawniła niedociągnięcia w unijnych mechanizmach zarządzania zagrożeniami zdrowia" – wskazała Mazurek. W jej opinii mechanizmy te wymagają uporządkowanego podejścia do przyszłych kryzysów zdrowotnych na szczeblu Unii, opartego również na europejskiej solidarności. "To wszystko powoduje, że konieczne jest wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego oraz sprawniejsze reagowanie na zagrożenia zdrowotne, które mogą pojawić się w najbliższej przyszłości" – dodała.

Eurodeputowana PiS zaznaczyła, że modyfikacje, które zostały wprowadzone do rozporządzenia o Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, pomogą wzmocnić bezpieczeństwo zdrowotne Europejczyków przyczyniając się do lepszej koordynacji działań i szybszej wymiany informacji pomiędzy państwami członkowskimi. "Działania te, miejmy nadzieję, pomogą w skutecznej walce nie tylko z COVID-19 ale również z innymi zagrożeniami zdrowotnymi, na które umiera wielu Europejczyków. Choroby nowotworowe, choroby układu krążenia, choroby serca, choroby na tle psychicznym, były, są i będą. Nie zapominajmy o tym. Dla naszego zdrowia i zdrowia przyszłych pokoleń" - stwierdziła.

Z twittera