Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Łączenie kontynentów: wspieranie nowych wizji i możliwości dla zrównoważonych połączeń transportowych między Europą a Azją

2 grudnia 2022 r.
Udostępnij

W Parlamencie Europejskim odbyła się konferencja pn. "Łączenie kontynentów: wspieranie nowych wizji i możliwości dla zrównoważonych połączeń transportowych między Europą a Azją" zorganizowana przez eurodeputowanych PiS Tomasza Porębę oraz Ryszarda Czarneckiego. Wśród uczestników wydarzenia znaleźli się Minister Rozwoju Cyfrowego i Transportu Azerbejdżanu Rashad Nabijew oraz Sekretarz Generalny Światowej Organizacji Celnej Kunio Mikurija.

 

Tomasz Poręba powitał gości z Azerbejdżanu stwierdzając: „To zaszczyt, że w tej ważnej dyskusji udział bierze reprezentacja szczebla rządowego Republiki Azerbejdżanu – ma on bowiem tak ważną rolę do odegrania w przyszłości mobilności na naszym kontynencie”.  Zdaniem współorganizatora wydarzenia połączenia między Europą a Kaukazem – a w szczególności połączenie Europy Środkowej z Azerbejdżanem - będzie miało kluczowe znaczenie dla rozwoju obydwu regionów, a możliwości, które istnieją dzięki rozszerzeniu łączności z regionalnymi partnerami, są nieograniczone – od przepływu towarów konsumpcyjnych, po ekspansję importu energii z Kaukazu. Dodał, że KE już wykonała kroki w tym kierunku i podpisała nową umowę o imporcie energii. „Agresywna wojna Rosji na Ukrainie sprawiła, że my na Zachodzie musimy szukać nowych alternatywnych tras dla naszego importu ze Wschodu. Azerbejdżan znajduje się na kluczowym rozdrożu, które można zoptymalizować” - podkreślił Poręba.

 

Polski polityk wskazał, że ruch tranzytowy ze wschodu na zachód przez Azerbejdżan wzrósł o ponad 50 proc. w ciągu pierwszych 7 miesięcy 2022 r. „To pokazuje, jak globalne rynki odsunęły się od Rosji i zaczęły szukać bezpieczniejszych tras” - zauważył. Eurodeputowany stwierdził, że podobnie Morze Kaspijskie nie stanowi już przeszkody, jak kiedyś, a fakt, że Azerbejdżan ma tak dużą flotę towarową na Morzu Kaspijskim, tylko ułatwia handel regionalny. „Przemysł stoczniowy w Azerbejdżanie mógłby nam pomóc w lepszym połączeniu” - uważa polityk.

 

Ponadto, jak zauważył, do tego dochodzi znaczenie rozwoju nowej infrastruktury krytycznej w Europie. „Rozbudowa systemu Via Carpathia z Polski do Grecji oznacza, że drogowy transport towarów stanie się znacznie prostszy” - mówił podkarpacki europoseł. Jak dodał, to samo wkrótce stanie się z koleją, ponieważ program „Rail-2-Sea” rozszerza się, zwiększając efektywność transportu towarów z Morza Czarnego do Morza Bałtyckiego. „Zarówno Azerbejdżan, jak i Unia Europejska odniosą korzyści z tych projektów – i mam nadzieję, że z czasem dzięki nim handel stanie się narzędziem promowania pokoju i współpracy w regionie poprzez pobudzanie gospodarek” - stwierdził Tomasz Poręba.

 

Ryszard Czarnecki mówił, że po inwazji prezydenta Rosji na Ukrainę, aby zmniejszyć zależność od Rosji UE szuka nowych sposobów na odzyskanie bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikację międzynarodowych lądowych linii towarowych. "Obiecującą alternatywą jest ustanowienie i intensyfikacja połączeń eksportowych i energetycznych przez „Korytarz Środkowy”, biegnący z Europy do Kazachstanu, Morza Kaspijskiego, Azerbejdżanu i Gruzji, a stamtąd przez Morze Czarne do Turcji" – powiedział Czarnecki i dodał, że Korytarz Transkaspijski, który jest coraz ważniejszym kanałem transportu i handlu transgranicznego ma znaczny potencjał jako siła napędowa zrównoważonego rozwoju sprzyjającego "włączeniu społecznemu". Stwierdził też, iż "Korytarz Środkowy może nie być najtańszą trasą transportową, ale w coraz bardziej hałaśliwym świecie, w którym dywersyfikacja łańcuchów dostaw zmniejsza ryzyko, może być opłacalną opcją" – stwierdził Czarnecki.

 

Były wiceprzewodniczący PE zwrócił uwagę na wyzwania, wśród których wymienił brak unii celnej, wspólnej koordynacji taryf oraz transnarodowej integracji cyfrowej między krajami Bliskiego Korytarza. "Nie ma też wystarczającej infrastruktury, aby obsłużyć wolumen towarów obsługiwanych trasą północną. Ponadto Korytarz Środkowy jest bardziej skomplikowaną trasą. Wymaga morskich węzłów przeładunkowych dla towarów przekraczających Morze Kaspijskie i Morze Czarne. To niewątpliwie zwiększy koszty i wydłuży czas dostaw" – wyliczał. Ryszard Czarnecki zauważył jednak, że nastąpił postęp -  wskazał na dużą rolę, jaką w korytarzu odgrywają Azerbejdżan, Kazachstan i Turkmenistan, które graniczą z Morzem Kaspijskim, a także Uzbekistan. Jak wskazał, kraje te są bogate w paliwa mineralne, a  dochody z paliw mineralnych pozwoliły im na znaczne inwestycje w infrastrukturę portową, drogową i kolejową, zaś nowo powstałe porty w 2018 roku są bardzo ważne dla rozwoju regionu. Według Czarneckiego kluczowym graczem ze względu na wyjątkowe położenie geograficzne w sercu trójkąta handlowego Europa-Azja-Afryka jest Turcja. "UE i Turcja mają wspólny interes w poprawie połączeń eurazjatyckich z kilku powodów: promowanie pokoju i dobrobytu na Kaukazie Południowym i  Azji Środkowej, poprawa dostępu handlowego do Azji Środkowej, zwiększenie odporności europejskich łańcuchów dostaw oraz dywersyfikacja europejskich dostawy energii. Dzięki  zaangażowaniu rządów krajów Bliskiego Korytarza, a także tworzeniu nowych wielostronnych inicjatyw i wspólnych przedsięwzięć, w tym w ramach Organizacji Państw Tureckich i TITR, wskazuje się na potencjał zintegrowanych instytucji zajmujących się ulepszeniem transportu i logistyki" – powiedział były wiceprzewodniczący PE, dodając, że z pewnością sprzyjałoby to rozwojowi regionalnych stref handlowych i przemysłowych oraz innych form integracji gospodarczej, które przyniosłyby korzyści Azji Środkowej, Kaukazowi, Turcji i południowej Europie.

 

Polski polityk wskazał, że ważne jest, aby Turcja, Azerbejdżan i inne kraje Bliskiego Korytarza nawiązały ściślejszą współpracę zarówno z UE, jak i Chinami, przyciągając więcej przewozów towarowych oraz, że bardzo potrzebne są inwestycje w twardą i miękką infrastrukturę trasy. "Jeśli tak się nie stanie, istnieje ryzyko, że różne porozumienia pozostaną tylko na papierze, ponieważ nie zostaną przełożone na rzeczywistą politykę" - mówił. Ryszard Czarnecki stwierdził, że UE mogłaby odgrywać kluczową rolę w doradzaniu i wspieraniu wdrażania wewnątrz- i pozaregionalnej polityki integracji gospodarczej poprzez dzielenie się najlepszymi praktykami, wiedzą fachową i ogólną wiedzą fachową. "Dostosowanie polityki transportowej i energetycznej krajów korytarza środkowego do zielonej agendy UE i celów w zakresie zrównoważonej łączności przyniosłoby korzyści wszystkim stronom. Włączenie Armenii do Korytarza Środkowego ma również kluczowe znaczenie dla powodzenia szlaku i większej stabilności regionalnej w tym zakresie. Osobiście postrzegam powstanie Korytarza Środkowego jako szansę, która tylko czeka, by ją wykorzystać" – podkreślił Czarnecki.

Z twittera