Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Kosma Złotowski pyta KE o zagrożenie dla niezawisłości wymiaru sprawiedliwości i praworządności we Francji

14 października 2020 r.
Udostępnij

Europoseł PiS Kosma Złotowski skierował dziś interpelację do Komisji Europejskiej w sprawie zagrożenia dla niezawisłości wymiaru sprawiedliwości i praworządności we Francji.

 

"Dwa największe związki zawodowe sędziów we Francji skierowały do Komisji Europejskiej list z prośbą o ochronę niezawisłości francuskich sądów. Sędziowie twierdzą, że zarówno francuski minister sprawiedliwości Eric Dupond-Moretti jak i prezydent Emmanuel Macron swoimi decyzjami i planowanymi reformami naruszają niezależność francuskiego sądownictwa. Jak wskazują sędziowie, Morretti jako prawnik z długoletnim stażem, który był objęty śledztwem w sprawie domniemanej korupcji byłego prezydenta Sarkozy’ego, nie powinien odpowiadać za reformę systemu wymiaru sprawiedliwości" – zauważa europoseł.

W związku z powyższym polski polityk pyta, czy KE zamierza interweniować w sprawie zgłaszanych przez francuskich sędziów poważnych zagrożeń dla niezawisłości sądownictwa i naruszeń praworządności we Francji, a jeśli tak, to jakie działania zostaną podjęte? Ponadto Kosma Złotowski chce wiedzieć, czy zdaniem Komisji wspomniany list związków zawodowych sędziów nie stoi w sprzeczności z wnioskami zawartymi w rozdziale dotyczącym Francji w Sprawozdaniu na temat praworządności z 2020 roku, które nie uwzględniają zastrzeżeń wobec funkcjonowania francuskiego wymiaru sprawiedliwości oraz czy w ocenie KE rząd Republiki Francuskiej ma prawo dokonywać reform systemu i struktury wymiaru sprawiedliwości wspomnianych w liście związków zawodowych francuskich sędziów.

"Komisja chętnie chwali się wynikami przeglądu dotyczącego praworządności, gdzie wystawia państwom członkowskim oceny według własnego uznania i sympatii politycznych. Oczywiście im mniej sympatii, tym stan praworządności jest gorszy. Cóż za przypadek! Sygnałów dotyczących problemów sądownictwa we Francji czy brutalności policji wobec demonstrantów było w przeszłości więcej, ale nie znalazły odzwierciedlenia w tym raporcie. Płyną do nas także informacje z Hiszpanii o kontrowersyjnej reformie systemu powoływania sędziów, które także nie wywołują żadnych komentarzy w Brukseli. To oczywiście przejaw hipokryzji i jawne stosowanie podwójnych standardów, którego ofiarą notorycznie są Polska i Węgry. Działania Komisji Europejskiej nie mają nic wspólnego z "praworządnością". To czysta polityka i to w bardzo złym stylu" – tłumaczy europoseł

Z twittera