Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie PiS w dyskusji o planie REPowerEU: Najważniejsza jest właściwa ocena sytuacji i diagnoza

19 maja 2022 r.
Udostępnij

Dziś w Brukseli, podczas sesji plenarnej Europarlamentu, miała miejsce debata na temat przedstawionego wczoraj przez Komisję Europejską planu REPowerEU, który stanowi odpowiedź na trudności i zakłócenia na światowym rynku energii spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę i niedawnym przerwaniem dostaw gazu do Polski i Bułgarii. W dyskusji głos zabrali europosłowie PiS Beata Szydło, Zdzisław Krasnodębski oraz Grzegorz Tobiszowski.

Beata Szydło mówiła, że porozumienie w sprawie magazynowania gazu to bardzo dobra wiadomość. "Życzmy sobie wszyscy, aby zostało ono dopełnione i byśmy nie byli za jakiś czas rozczarowani, że była to kolejna pusta deklaracja, która z różnych powodów i przez różne strony nie jest dotrzymywana" - stwierdziła. Eurodeputowana wyjaśniła, że taka sytuacja miała niejednokrotnie miejsce, np. w kwestii kilku pakietów sankcji wobec Rosji. "W związku z tym potrzebujemy przede wszystkim skuteczności i solidarności. Solidarność jest obecnie kluczowym elementem" – zaznaczyła Szydło zauważając, że nie może być sytuacji, że niektórzy przywódcy państw europejskich zachowują się, jakby bardziej zależało im na wspieraniu Putina, niż Ukrainy i wypełnianiu unijnych zobowiązań.  "Nie może być zgody na to, że są podejmowane kolejne kroki, kolejne projekty sankcji, które nie są dotrzymywane" – podkreśliła. Eurodeputowana PiS mówiła o koniecznej solidarności, konsekwencji i podejmowaniu szybkich działań we wdrażaniu przygotowywanych projektów i pomysłów.

 

Zdzisław Krasnodębski stwierdził, że zasadniczym problemem unijnej polityki energetycznej jest rozbieżność miedzy celami długofalowymi a działaniami, które trzeba podejmować w najbliższym czasie, który w dodatku nie wiadomo jak długo będzie trwał. Jak mówił, najbardziej palącym, bieżącym problemem, jest zaopatrzenie Europy w nierosyjskie węglowodory.

Europoseł zastanawiał się, czy UE robi dostatecznie dużo, żeby rzeczywiście w tej sprawie podjąć działania, których wymaga sytuacja. "Otóż wydaje mi się, że niestety nie jesteśmy na to gotowi i w przypadku uzgodnionego dzisiaj z Radą rozporządzenia o magazynowaniu gazu, straciliśmy okazję do wysłania jasnego sygnału oraz do natychmiastowego pozbawienia Rosji przynajmniej części wpływów z handlu gazem" – zauważył.

 

Grzegorz Tobiszowski mówił, że najważniejsza w każdym działaniu jest właściwa ocena sytuacji i diagnoza. "To jest fundament każdego działania" – podkreślił. Europoseł zauważył, że dyskusja traktuje o kryzysie energetycznym w kontekście agresji Rosji na Ukrainę, ale – jak przypomniał - kryzys rozpoczął się znacznie wcześniej, a wojna tylko go spotęgowała. Zdaniem Tobiszowskiego, mówiąc o zwiększaniu odnawialnych źródeł energii, czy przechodzeniu na nowe technologie, należy bardzo zgłębić temat. "Chcemy mieć np. samochody elektryczne i jest to słuszny postulat. Ale przecież musimy sobie uświadomić, że w ponad 90 proc. do akumulatorów tych samochodów ściągamy surowce" – zauważył. Zdaniem europosła PiS należy też zadać sobie pytanie: "Skoro pakiet klimatyczny ze wszystkimi aktami prawnymi jest tak dobry dla Europy i tak buduje naszą przyszłość energetyczną, to dlaczego nie buduje dzisiaj nam bezpieczeństwa energetycznego?". Jak zaznaczył, należy mocniej zdiagnozować problem i dopuścić, aby to kraje - uwzględniając swój potencjał - mogły zaproponować na czym chcą budować bezpieczeństwo energetyczne. Poseł do PE podkreślił, że długofalowym celem powinno być zapewnienie bezpiecznej przyszłości młodym pokoleniom Europejczyków i dlatego konieczne jest dogłębne zrewidowanie całokształtu aktualnej polityki klimatycznej UE.

Więcej informacji o REPowerEU Plan tutaj

Z twittera