Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie PiS o sytuacji w Afganistanie

14 września 2021 r.
Udostępnij

Dziś w Strasburgu, podczas trwającej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, miała miejsce debata nad sytuacją w Afganistanie. Głos w dyskusji zabrali europosłowie PiS Anna Fotyga i Witold Waszczykowski.

Anna Fotyga mówiła, iż wprawdzie w obecnej sytuacji odczuwa się żal i rozczarowanie, lecz przypomniała, iż to "państwa zdecydowały o zaangażowaniu w Afganistanie na podstawie przyjętej jednogłośnie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, której celem było zwalczanie terroryzmu stanowiącego zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa światowego przy użyciu wszelkich dostępnych środków". Fotyga przywołała także słowa sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który stwierdził, że przez 20 lat międzynarodowego zaangażowania, Afganistan nie był wykorzystywany jako baza do ataków terrorystycznych na obszar euroatlantycki.

"Niestety, musimy wyciągnąć wnioski z afgańskiej lekcji. Uważam, iż multilateralizm znowu powinien być właściwym narzędziem, żeby rozwiązać ten problem" - mówiła polska polityk. Anna Fotyga podkreśliła, iż nie wszyscy członkowie ONZ wspierali wspólne wysiłki na rzecz stabilizacji i transformacji kraju. Jej zdaniem, niezbędne jest przygotowanie nowej wszechstronnej strategii odnośnie Afganistanu. "Obawiam się, że UE nie jest w stanie sama zrealizować tego zadania. Potrzebujemy szerszego zaangażowania wspólnoty międzynarodowej" – mówiła Fotyga odnosząc się do głosów wzywających do pogłębienia integracji europejskiej w dziedzinie obronności.


Witold Waszczykowski zaapelował o realizm i realistyczne cele polityki Unii. "Przez 20 lat byliśmy tam, aby oni nie byli tu, aby 11 września nie powtórzył się w naszej części świata. Dlatego walczyliśmy z talibami i ISIS" - przypomniał. Według byłego ministra spraw zagranicznych bezpieczeństwo powinno być priorytetem, co wymaga sojuszu z USA i NATO, a nie autonomii strategicznej. "Wymaga to współpracy z koalicją willing and able - chętnych i zainteresowanych państw. Wymaga to też polityki powstrzymania talibów" - dowodził.

Eurodeputowany stwierdził, że konieczna jest obrona zdobyczy cywilizacyjnych, społecznych, cywilnych i praw człowieka. Podkreślił, że kraje demokratyczne mają ograniczone instrumenty, ponieważ nie są one obecne na miejscu, z kolei pomoc humanitarna powinna być bardzo uwarunkowana. "Powinniśmy starać się obarczać państwa wspierające talibów odpowiedzialnością za ich zachowanie" - powiedział Waszczykowski i dodał, że migracja nie jest rozwiązaniem oraz że siły demokratyczne powinny zachęcać do powrotu tych, którzy mogą przeciwstawić się talibom.

Z twittera