Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie PiS o certyfikatach covidowych

7 lipca 2021 r.
Udostępnij

Dziś, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, miała miejsce dyskusja na temat aktualnej sytuacji w zakresie wdrażania przepisów dotyczących unijnego cyfrowego zaświadczenia COVID. W debacie wypowiedzieli się eurodeputowani PiS: Kosma Złotowski, Beata Mazurek i Anna Zalewska.

"Cyfryzacja jest odpowiedzią na wiele problemów, także na wyzwania związane z COVID-19. Unijny certyfikat daje nadzieję, że wielu Europejczyków będzie mogło w tym roku bezpiecznie wyjechać na wakacje za granicę, a przedsiębiorstwa działające w branży turystycznej będą mogły działać i odtwarzać zlikwidowane miejsca pracy" - stwierdził Kosma Złotowski. Polski polityk zauważył jednak, że pierwsze dni obowiązywania tego systemu przyniosły niestety chaos i kolejki na wielu lotniskach oraz że wciąż istnieją różnice w interpretacji przepisów, które powodują opóźnienia i niepotrzebne nerwy pasażerów. Wyraził nadzieję, że Komisja aktywnie włączy się w proces wspierania państw członkowskich we wdrażaniu tego narzędzia i usuwanie istniejących problemów.
Europoseł zwrócił uwagę na konieczność zrobienia wszystkiego co możliwe, aby system działał sprawnie także w odniesieniu do obywateli państw trzecich, którzy chcą przyjechać do Europy. "Wielu z nich nie wie, czy wystawiane poza UE zaświadczenia o szczepieniu będą uznawane przez nasze służby sanitarne" - przekazał. Złotowski wyraził zadowolenie, że Polska była państwem członkowskim, które jako jedne z pierwszych zaczęły wydawać i uznawać unijne zaświadczanie cyfrowe o szczepieniu czy przebytej chorobie. "To kolejny przykład na ogromny postęp jaki dokonał się w obszarze cyfryzacji administracji publicznej w moim kraju w ostatnich kilku latach" - podsumował.

Beata Mazurek mówiła, iż dobrze się stało, że certyfikaty covid-19 funkcjonują we wszystkich krajach Wspólnoty oraz że dla posiadaczy świadectw państwa członkowskie powstrzymują się od nakładania dodatkowych ograniczeń i zakazów swobodnego przemieszczania się, chyba że są one konieczne i proporcjonalne do ochrony zdrowia publicznego w odpowiedzi na pandemię wirusa Covid-19. "Sprawnie działający system cyfrowych certyfikatów pomaga w przywracaniu swobód obywatelskich, wspierania miejsc pracy, np. w sektorze podróży i turystyki" - powiedziała europosłanka.
Eurodeputowana zauważyła jednak, że coraz częściej słyszy się o nielegalnych procederach związanych z podrabianiem cyfrowych zaświadczeń. "Dlatego jak najszybciej należy stworzyć narzędzie, które skutecznie uniemożliwi podrabianie certyfikatów, bo chętnych do ich nielegalnego zdobycia jest zbyt dużo" - przestrzegała. Polska polityk dopytywała, kiedy będzie możliwość wykonania bezpłatnych testów i stwierdziła, że wobec nowych mutacji wirusa, instytucje europejskie powinny promować i zachęcać ludzi do szczepień, tak aby jak największa ich ilość mogła cieszyć się zdrowiem dla bezpieczeństwa całego społeczeństwa.

Anna Zalewska wskazała, że mimo iż pandemia trwa od półtora roku, sytuacja związana ze szczepieniami nie wygląda najlepiej, a społeczeństwo jest zagrożone kolejną falą epidemii. "Nie mamy lekarstwa na to, żeby leczyć naszych obywateli. Przypominam też o chaosie przy wprowadzaniu szczepionek w poszczególnych krajach członkowskich" - mówiła.
Polska polityk przekazała, że paszport covidowy miał być wartością dodaną, a dalej dzieli, dalej jest niesprawiedliwy i dalej wyklucza. "Dlatego, że mamy za darmo szczepionkę, a nie mamy darmowego testu, darmowej wizyty u lekarza i badania, które będą potwierdzać, że jesteśmy ozdrowieńcami" - podkreśliła. Europosłanka zastanawiała się, w jaki sposób obywatele i właściciele pensjonatów we Włoszech, Grecji, Polsce, czy na Węgrzech, weryfikują aplikację. "Jak zapobiec dużemu, czarnemu rynkowi, który już jest przy aplikowaniu Zielonego Certyfikatu?" - pytała Anna Zalewska.

Z twittera