Podczas sesji plenarnej europarlamentu w Strasburgu miała miejsce dyskusja dotycząca długoterminowej wizji dla obszarów wiejskich UE. Głos w debacie zabrali europosłowie PiS Zbigniew Kuźmiuk oraz Beata Mazurek. 

Zbigniew Kuźmiuk podziękował sprawozdawczyni i kontrsprawozdawcom za znakomitą współpracę w duchu kompromisu i podobnie rozumianych interesów wsi i obszarów wiejskich. „Dla mnie, jako reprezentanta grupy EKR, priorytetem było podkreślenie strategii, że podstawową rolą obszarów wiejskich jest gospodarka rolna ukierunkowana na produkcję żywności, oraz że produkcja ta musi być opłacalna dla rolników i zapewniająca godny byt im i ich rodzinom” - mówił eurodeputowany. Jak zaznaczył, na nic zdadzą się jakiekolwiek strategie, jeżeli praca na roli nie będzie atrakcyjna pod względem ekonomicznym, szczególnie dla młodego pokolenia, które dzisiaj ucieka ze wsi do miasta, szukając tam dla siebie lepszego życia.

Jak stwierdził, sprawozdanie PE dobrze diagnozuje tę sytuację, podkreślając, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat w Europie zniknęły trzy miliony gospodarstw i ten proces trwa, choć teraz już z mniejszą intensywnością.

Zdaniem Kuźmiuka na uwagę zasługuje również podkreślenie, że rozwój terenów wiejskich, a szczególnie budowa infrastruktury społecznej i technicznej, powinna być finansowana z Funduszu Spójności. Jak mówił, do tej pory tak nie było, a pieniądze na Wspólną Politykę Rolną, szczególnie z drugiego filaru, które powinny być przeznaczane na wsparcie gospodarstw, ich modernizację, zwiększanie produkcji rolnej, były przeznaczane bardzo często na infrastrukturę.

Europoseł PiS mówił, że zarówno komunikat Komisji, jak i prace nad sprawozdaniem w dużej mierze były prowadzone jeszcze przed lutym 2022, i dopiero wojna na Ukrainie i prowadzenie przez Rosję wojny hybrydowej, pokazały, jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe.

„W związku z tym chciałbym podziękować panu komisarzowi Wojciechowskiemu za pilne działania, które rzeczywiście to bezpieczeństwo wzmacniają, m.in. za zawieszenie odłogowania gruntów, czy też sprzeciw wobec propozycji redukcji zużycia pestycydów o 50 proc. dla wszystkich krajów członkowskich, co jest przecież rozwiązaniem pozbawionym sensu” - stwierdził kontrsprawozdawca EKR.

Beata Mazurek wyraziła zadowolenie, że Parlament nareszcie dyskutuje na temat systemowego podejścia do długoterminowej wizji rozwoju obszarów wiejskich. „Tym bardziej mnie to cieszy, że jest ona zbieżna ze Strategią Zrównoważonego Rozwoju Wsi, Rolnictwa i Rybactwa, którą wdrażamy w moim kraju - w Polsce” - podkreśliła.

Eurodeputowana stwierdziła, że rolnictwo stanowi sektor kluczowy, który zapewnia nam bezpieczeństwo żywnościowe, lecz pandemia oraz wojna postawiły przed europejskimi rolnikami wyzwania bez precedensu: lawinowy wzrost cen energii i nawozów, galopującą inflację i zablokowane szlaki eksportowe z Morza Czarnego.

„Jak dotąd nasi rolnicy wykazali się niezwykłą siłą i zaradnością, jednak konieczne są dalsze działania instytucjonalne w celu niwelowania wciąż utrzymujących się różnic poziomu życia między wsią i miastem, działań wyrównujących szanse, zwłaszcza w obszarze edukacji i dostępu do usług publicznych - dzięki którym obszary wiejskie będą mogły w pełni wykorzystać swój potencjał. A o to tak naprawdę wszystkim nam powinno chodzić” - zaznaczyła.