Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie EKR w debacie na temat brutalności policji w UE

20 października 2020 r.
Udostępnij

Dziś podczas trwającej w Brukseli sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata na temat brutalności policji w UE w związku ze sprawą śmierci obywatela Słowacji Józefa Chovaneca, który dwa lata temu został zatrzymany na lotnisku Charleroi w Belgii, gdzie był brutalnie traktowany przez funkcjonariuszy policji. Mężczyzna zmarł kilka dni później w wyniku zatrzymania akcji serca. W debacie w imieniu grupy EKR głos zabrali europosłowie Joachim Brudziński i Patryk Jaki.

 

Joachim Brudziński wyjaśniał, że przed objęciem mandatu w Parlamencie Europejskim piastował funkcję Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Rzeczpospolitej Polskiej i do jego zadań należało m.in. nadzorowanie polskiej policji. "Okres ten jest dla mnie powodem do dumy, iż mogłem na co dzień oglądać profesjonalizm, oddanie i poświęcenie funkcjonariuszy policji, którzy niejednokrotnie z narażeniem życia dbali o bezpieczeństwo obywateli" – mówił europoseł PiS. Jak dodał, osobiście przekonał się wtedy poprzez współpracę polskiej policji z partnerami w UE, iż ten profesjonalizm i oddanie w walce z najgroźniejszą przestępczością, taką jak terroryzm, handel ludźmi, bronią, narkotykami, czy pedofilią towarzyszy także na co dzień funkcjonariuszom policji w całej UE.

"Dziś jednak dyskutujemy nad patologiczną i nieakceptowalną postawą oraz przestępczym zachowaniem policjantów. To bezsprzecznie bulwersujące i godne potępienia zachowanie" – podkreślił Budziński. Polski polityk zaznaczył jednocześnie, że nie może ono jednak upoważniać do generalizowania i niesprawiedliwej oceny tysięcy ciężko pracujących i dbających o bezpieczeństwo policjantów. "Pamiętajmy o tym, że często płacą oni za to najwyższą cenę - cenę własnego życia" - powiedział.

 

Patryk Jaki podkreślił, że należy pamiętać, że większość policjantów wykonuje bardzo dobrą pracę dla obywateli UE, ale oczywiście zdarzają się nadużycia. "Poważny problem pojawia się wtedy, gdy te nadużycia są autoryzowane przez państwo na dużą skalę" - zaznaczył. Polski polityk mówił, że właśnie takie procedery są rzeczywistym łamaniem praworządności. Europoseł EKR wymienił kilka krajów UE, które wiodą prym w tym niechlubnym zestawieniu.

"Jednym z takich państw jest oczywiście Francja" – wskazywał, powołując się na statystyki, mówiące, że w 2019 roku policja zabiła w tym kraju 26 osób, w tym 11 osób podczas protestów żółtych kamizelek, pięć osób straciło dłonie wskutek wybuchu granatów, było 2000 rannych, a media mówią o prawie 95 atakach na dziennikarzy.

"W związku z tym mam pytanie, kiedy odbędzie się debata na temat łamania praworządności we Francji i tego, co robi prezydent Macron? Czy są w tej izbie równi i równiejsi?" – pytał eurodeputowany. Jaki wspomniał również o sytuacji w Niemczech, gdzie policja bardzo często ucieka się do nieuzasadnionej przemocy wobec obywateli, jak to miało miejsce w ostatnim czasie m. in. w Dusseldorfie, czy w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Zdaniem europosła na temat sytuacji w Belgii powinna zostać przeprowadzona osobna debata PE. 

Z twittera