Dziś w Parlamencie Europejskim podczas posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) PE zostało przyjęte sprawozdanie dotyczące sytuacji w Polsce w zakresie praworządności. 

Do tematu odniosła się eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska. „Ubolewam, że Parlament Europejski, który walczy z dezinformacją, sam w wyniku działań przedstawicieli totalnej opozycji, takiej dezinformacji jest poddawany, czego dowodem jest raport o rzekomo łamanej praworządności w Polsce” - mówiła.

Jadwiga Wiśniewska dodała, że zgłoszonych przez grupę EKR kilkadziesiąt poprawek zostało odrzuconych. „Niestety Komisja LIBE zdominowana przez lewicowo-liberalnych parlamentarzystów forsuje oderwaną od rzeczywistości wizję sytuacji w Polsce. Polskę pomawia się o łamanie rządów prawa, tymczasem to zachowanie praworządności jest priorytetem polskiego rządu, a rolą Unii Europejskiej nie powinno być wydawanie arbitralnych osądów w kwestiach jej nieprzynależnych. Niestety na podstawie niepełnych albo zwyczajnie fałszywych informacji odnośnie rożnych dziedzin - od ustroju sądownictwa, przez prawo wyborcze, kwestie aborcji, do praw mniejszości seksualnych - formułuje się nieuprawnione zarzuty. Kwestie poruszane w raporcie należą do wyłącznej kompetencji państw członkowskich i Parlament Europejski w ogóle nie powinien w nie ingerować” - stwierdziła.

Podczas dyskusji nad sprawozdaniem w imieniu Grupy EKR głos zabrał  europoseł Patryk Jaki. Polski polityk stwierdził, że w PE bardzo dużo mówi się o szacunku do Polaków i do europejskich wartości, jednak często słowa te są pustymi sloganami. „Jedną z najważniejszych wartości europejskich jest szacunek do demokracji. I dobrze, żebyście uszanowali Państwo wybór Polaków i przestali wreszcie udawać, że wiecie więcej o Polsce niż jej rodacy” - powiedział europoseł. Eurodeputowany wskazał, że dostrzega niepokojący proceder w działaniach PE w sprawie Polski. „Ktoś z opozycji podrzuca Państwu jakaś bzdurę i niestety bez żadnej weryfikacji wpisujecie to w sprawozdanie” - zauważył. Polski polityk mówił o wielu przykładach rażących błędów występujących w sprawozdaniu, m.in. wskazał, że w punkcie 15, jest napisane, że trzeba przestrzegać wyroków TK. „Jednocześnie w punkcie 21 sami sobie zaprzeczacie, twierdząc, że absolutnie nie można przestrzegać ostatnich wyroków TK” - powiedział Patryk Jaki i wspomniał też, że w innym miejscu raportu jest napisane, że nie zostały opublikowane wyroki TK, podczas gdy miało to miejsce dwa lata temu. Europoseł mówił o sytuacjach, w których widać jasno, że Polska nie jest traktowana na równi z innymi krajami członkowskimi. „Według raportu KRS jest instytucją skrajnie upolitycznioną i niepraworządną, bo wybiera ją Parlament. Czy macie Państwo świadomość, że model ten wzorowany był na Hiszpanii, gdzie dokładnie tak wybiera się Radę Sądownictwa?” - pytał. „Czy ktoś z Państwa potrafi wskazać jakieś konkretne rozwiązanie, które jest stosowane w Polsce a nie jest stosowane w innym kraju UE?” - dodał Patryk Jaki.