Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie EKR: "Ratunkiem dla Europy nie jest federalizm, a powrót do Europy narodów"

14 września 2023 r.
Udostępnij

Dziś w Strasburgu, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, miała miejsce debata na temat sprawozdania dotyczącego parlamentaryzmu, obywatelstwa europejskiego i demokracji. Głos w niej zabrali eurodeputowani EKR Dominik Tarczyński i Beata Kempa.

 

Na wstępie debaty Dominik Tarczyński wskazał, że przykładem wielkiej demokracji jest Polska, wraz z 1000-letnią tradycją polskiego narodu.

Eurodeputowany PiS przedstawił statystyki dotyczące Polski. Wyliczał, że Polska ma najniższe bezrobocie w UE, największy wzrost PKB po pandemii COVID-19 oraz jeden z najniższych długów publicznych w Unii.

Tarczyński odniósł się także do wczorajszych wypowiedzi niektórych polityków na temat zapotrzebowania w UE na wykształconych imigrantów. „Nie potrzebujemy waszych doktorów, nie potrzebujemy waszych inżynierów” - stwierdził i zauważył – powołując się na dane Eurostatu -że w Polsce nie ma ataków terrorystycznych, ponieważ nie ma nielegalnej migracji.

„Nie uczcie nas demokracji, bo my wiemy czym ona jest. Uczcie się od Polski, bądźcie jak Polska” - zaapelował.

 

Beata Kempa zauważyła, że mieszkańcy Europy borykają się z olbrzymią inflacją, uzależnieniem od rosyjskiego gazu, spowolnieniem gospodarczym oraz rosnącymi cenami kosztownej unijnej polityki klimatycznej. Odnosząc się do projektu europejskiego obywatelstwa, którym zajmuje się UE, polska polityk stwierdziła, że nie ma czegoś takiego. „Każdy z nas jest obywatelem swojego kraju. Te kraje tworzą Unię Europejską, ponieważ tak wynika z traktatów” - mówiła. Stwierdziła również, że nie można być obywatelem UE, gdyż Unia Europejska nie jest państwem, a tym bardziej nie jest superpaństwem.

„Ten projekt jest szczególnie wrażliwy dla Polski. My przeżyliśmy taki projekt, kiedy byliśmy pod dyktatem ZSRR i to się bardzo źle skończyło” - nawiązała do historii Polski.

Jak zauważyła, dzisiaj siła Unii powinna wynikać przede wszystkim ze współpracy państw narodowych, a jednak dochodzi do tego, że państwa, które chcą współpracować w tej formule, stawia się pod pręgierzem.

Europosłanka mówiła, że Parlament i Komisja zamiast zajmować się realnymi problemami, walczą z suwerennymi państwami, takimi jak Polska i dopuszczają się różnego rodzaju szantaży.

„Ratunkiem dla Europy nie jest federalizm, a powrót do Europy narodów. Do Europy silnych państw, a nie kontynentu zdominowanego przez kraje starej Unii” - podkreśliła Kempa. Stwierdziła, że zmiany postulowane w Radzie, to nic innego jak powrót do idei, do których powrotu Polska nie chce.

Z twittera