Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłowie EKR o stanie współpracy między UE a Mołdawią

5 maja 2022 r.
Udostępnij

W trakcie dzisiejszego, ostatniego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się dyskusja na temat stanu współpracy między UE a Mołdawią. W debacie wypowiedzieli się europosłowie EKR Anna Fotyga i Adam Bielan.

 

Anna Fotyga wyraziła uznanie dla rządu i obywateli Mołdawii, za ciepłe przyjęcie ukraińskich uchodźców wojennych. "Przez lata zawsze wspierałam ścieżkę Mołdawii w kierunku prawdziwej europejskiej przyszłości tego kraju i uzyskania członkostwa w UE" – mówiła polska polityk i dodała, że zawsze popierała też suwerenność i niezawisłość Mołdawii i cieszyła się z proeuropejskich zmian na scenie politycznej.

 

"Muszę powiedzieć trudną prawdę dla nas i dla Mołdawii. Aby osiągnąć cel członkostwa w UE, trzeba podjąć właściwe działania teraz, w tym trudnym, ważnym czasie. Żeby dokonać fundamentalnych zmian w Mołdawii musimy jej pomóc. My, Zachód musimy pomóc Mołdawii w odcięciu powiązań z Federacją Rosyjską" – powiedziała Anna Fotyga, podając za przykłady w szczególności  węglowodory, ale również sektor finansowy. "Dołączenie do sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej jest ogromną szansą dla Mołdawii, oczywiście przy naszej fundamentalnej pomocy" – mówiła Anna Fotyga.

 

"W Polsce jest takie powiedzenie: być mądrym dopiero po szkodzie". Adam Bielan stwierdził, że niestety Unia w przypadku Ukrainy nie była mądra przed szkodą, okazała się głupia, a część polityków skorumpowana przez brudne rosyjskie pieniądze. "Tylko tak można wytłumaczyć działania wielu krajów Unii Europejskiej, które w ciągu ostatnich lat, zamiast się uniezależniać od dostaw rosyjskiej ropy i gazu, coraz bardziej się uzależniały. Tylko tak można wytłumaczyć działania wielu europejskich krajów, które po wprowadzeniu embarga na dostawy broni do Rosji w 2014 roku, to embargo omijały jednocześnie odmawiając dostaw broni na Ukrainę" - powiedział.

 

Jak zauważył eurodeputowany, Mołdawia może być kolejnym celem Putina i wyraził nadzieję że tym razem UE postąpi mądrzej. Według europosła potrzeba specjalnego funduszu dla uchodźców w takich krajach jak Mołdawia, Polska, czy innych państwach przyjmujących uchodźców z Ukrainy, porównywalnego z 9 miliardami euro, które Unia Europejska przyznała kilka lat temu Turcji. Polski polityk apelował, aby Unia przyznała Mołdawii status państwa kandydującego do Unii Europejskiej. "Potrzebujemy też pomocy wojskowej, którą na szczęście zapowiada Charles Michel będąc w stolicy Mołdawii w tym tygodniu. Mam nadzieję, że tym razem będziemy wszyscy mądrzy przed szkodą" – podsumował Adam Bielan.

 

 

W kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę w centrum uwagi znalazła się pozycja Mołdawii jako ważnego partnera UE w tym regionie. Mołdawia nie tylko przyjmuje wielu ukraińskich uchodźców (ponad 420 tys. w kraju liczącym 2,6 mln mieszkańców), ale także przyłączyła się do unijnych sankcji wobec Rosji, wysyła pomoc humanitarną do Kijowa i ma około 1500 rosyjskich żołnierzy na separatystycznym terytorium Naddniestrza. Od czasu wyborów prezydenckich w 2020 r. i wyborów parlamentarnych w 2021 r. nowy rząd Mołdawii stworzył doskonałą podstawę polityczną dla postępu w stosunkach z UE. Kraj ten złożył również - wraz z Ukrainą i Gruzją - formalny wniosek o przystąpienie do UE. Mołdawia podpisała z UE układ o stowarzyszeniu oraz pogłębioną i kompleksową strefę handlu.

Grupa EKR zawsze zdecydowanie wspierała europejskie aspiracje Mołdawii. Od czasu obalenia nadmiernie wpływowego mołdawskiego oligarchy Vladimira Plahotniuca i dojścia do władzy proeuropejskiej partii politycznej prezydent Mai Sandu, EKR opowiada się za zacieśnieniem stosunków i popiera status Mołdawii jako kraju kandydującego.

Z twittera