Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Europosłanki PiS na temat sytuacji praw człowieka w Kazachstanie

11 lutego 2021 r.
Udostępnij

Dziś w Brukseli, podczas trwającej sesji Parlamentu Europejskiego, miała miejsce debata na temat sytuacji praw człowieka w Kazachstanie. W imieniu grupy EKR głos w niej zabrały eurodeputowane PiS Beata Mazurek oraz Elżbieta Kruk.

 

Beata Mazurek mówiła, że doceniając dotychczasowe działania Kazachstanu na rzecz poprawy stanu przestrzegania praw człowieka należy jeszcze bardziej zachęcać jego władze do kontynuacji wysiłków na rzecz stosowania wysokich standardów ochrony praw człowieka i podstawowych wolności.

"Dostrzec można, że w pewnych obszarach jest wyraźna potrzeba poprawy" - wskazała.  Jak wyjaśniła, chodzi tu m. in. o zapewnienie możliwości pełnego korzystania przez obywateli z fundamentalnych praw, w tym prawa do wolności zgromadzeń i zrzeszania się.  

"Liczymy na możliwość pogłębiania współpracy z Kazachstanem w zakresie upowszechniania wolności religii i przekonań" – podkreśliła Mazurek.

Eurodeputowana PiS wyraziła również nadzieję na kontynuację współpracy z Kazachstanem w ramach OBWE w zakresie praw człowieka i promocji demokracji. "W tym kontekście istotne jest kontynuowanie dialogu z Kazachstanem w celu pozytywnego oddziaływania na władze tego państwa i ukazywania znaczenia upowszechniania standardów tej organizacji" – zaznaczyła.

 

Elżbieta Kruk zauważyła, że o złej sytuacji praw człowieka w Kazachstanie jesteśmy informowani od lat. "O ograniczaniu podstawowych wolności, jak wolność słowa, wyrażania poglądów, czy też wyznania" - wskazała. Jak zauważyła eurodeputowana PiS, od lat również OBWE stwierdzało poważne nieprawidłowości w procesie wyborczym. "Wybory parlamentarne charakteryzowały się brakami w zakresie poszanowana wolności, zrzeszania się, pokojowych zgromadzeń, czy wypowiedzi" - wymieniła.

Polska polityk mówiła, że w styczniu tego roku, w trakcie wyborów do parlamentu, doszło do masowych zatrzymań pokojowych demonstrantów, a nawet przypadkowych przechodniów. Jak wyjaśniła, uczestnicy protestów domagali się bojkotu wyborów z powodu niedopuszczenia do nich opozycji. W wyniku wyborów, dodała Kruk, do parlamentu weszły jedynie partie prorządowe.

Eurodeputowana PiS wspomniała również o nękaniu organizacji zajmujących się prawami człowieka poprzez nakładanie na nie kar administracyjnych lub zawieszanie ich działalności przez urzędy skarbowe. "I choć akcję urzędów skrytykował rząd i ogłosił nowy etap reform, w szczególności w zakresie egzekwowania prawa, systemu sądownictwa i priorytetowego traktowania praw człowieka, to należy zachować ostrożność, kontrolować ten proces, w tym zmiany w prawie wyborczym i wdrażanie zaleceń OBWE" - apelowała.

 

Sytuacja praw człowieka w Kazachstanie pogarsza się już od kilku lat, jednak w styczniu 2021 roku przed, podczas i po wyborach do parlamentu nastąpił zdecydowany wzrost przypadków uciszania przedstawicieli opozycji, mediów i niezależnych dziennikarzy. W wyniku wyborów do parlamentu weszły jedynie trzy pro-rządowe partie polityczne. Partia opozycyjna nie mogła wystartować w wyborach, gdyż władze zablokowały jej kongres inauguracyjny, a odbycie takiego jest niezbędnym warunkiem zarejestrowania partii.

Oprócz tego władze rozpoczęły kampanię atakowania kilkunastu najważniejszych organizacji zajmujących się prawami człowieka poprzez nakładanie kar administracyjnych lub zawieszanie ich działalności przez urzędy skarbowe. Wykorzystywane są do tego wprowadzone w 2016 roku przepisy w sprawie przekazywania informacji o dotacjach zza granicy.

Akcję urzędów skrytykował wicepremier i minister spraw zagranicznych Kazachstanu, mówiąc że ma ona negatywny wpływ na obraz międzynarodowy kraju.

Z twittera