Europosłowie PiS Krzysztof Jurgiel oraz Zbigniew Kuźmiuk wystosowali dziś pytanie do Komisji Europejskiej dotyczące wszczęcia przez stronę ukraińską dochodzenia w sprawie rosnącego importu mleka na Ukrainę.

„Grupa 14 producentów nabiału reprezentowanych przez szefa Związku Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy przygotowała oświadczenie o przeprowadzeniu specjalnego dochodzenia w sprawie rosnącego importu na Ukrainę w celu ochrony krajowych producentów. Z przytaczanych danych wynika, że w 2020 roku na Ukrainę dostarczono około 47 tys. ton sera, 28 tys. ton mleka pełnego i 12 tys. ton masła” - czytamy w interpelacji.

Posłowie do PE, powołując się na dane Państwowej Służby Celnej, wskazują, że import sera na Ukrainę w 2020 roku wzrósł z 23 700 ton (w 2019 roku) do 46 700 ton, import mleka w tym okresie wzrósł 3,6-krotnie, śmietany 3,3-krotnie, natomiast masła 2,5-krotnie.

Polscy europosłowie dodają, że mimo zrozumienia dla obaw strony ukraińskiej o krajowy przemysł mleczarski, dostrzega się w podjętych działaniach znamiona protekcjonizmu, co - zdaniem autorów interpelacji - może utrudnić dostęp do rynku ukraińskiego polskich i europejskich eksporterów produktów mleczarskich i naruszać przepisy prawa UE dotyczące swobodnego przepływu towarów, osób, usług i kapitału.

W tym kontekście eurodeputowani PiS chcą wiedzieć, czy Komisja planuje podjąć kroki w związku z działaniami protekcjonistycznymi Ukrainy w sektorze mleczarskim oraz czy takie działania są zgodne z wdrażanym układem o stowarzyszeniu UE z Ukrainą.