Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Beata Mazurek na temat blokowania geograficznego na jednolitym rynku cyfrowym

28 czerwca 2023 r.
Udostępnij

Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów (IMCO) miało miejsce rozpatrzenie projektu sprawozdania autorstwa eurodeputowanej PiS Beaty Mazurek na temat wdrożenia rozporządzenia z 2018 r. dotyczącego blokowania geograficznego na jednolitym rynku cyfrowym.

 

Beata Mazurek przypomniała, że w 2018 roku zostało uchwalone rozporządzenie dotyczące geoblokowania na jednolitym rynku cyfrowym, które ma miejsce, gdy użytkownikowi zostaje ograniczony dostęp do strony internetowej lub usługi online, na podstawie jego aktualnej lokalizacji. „To jak wirtualna bariera, która oddziela ludzi z poszczególnych państw członkowskich” - powiedziała. Eurodeputowana wyraziła przekonanie, że w warunkach jednolitego rynku jest ona nieuzasadnioną przeszkodą, która słusznie została zniesiona. „Konsumenci zasługują na to, by swobodnie korzystać z produktów i usług w całej Unii Europejskiej” - podkreśliła.

 

Niestety, jak zauważyła autorka raportu, pomimo obowiązywania rozporządzenia nadal istnieją utrudnienia dla klientów transgranicznych, co czasami wiąże się wprost z odmową płatności za towary i usługi ze względu na to, że posiadają oni kartę kredytową zarejestrowaną na przykład w polskim banku, a nie w kraju, w którym operuje przedsiębiorca, występują też problemy z egzekwowaniem pasywnej sprzedaży czy wyłącznymi prawami dystrybucji. 

 

Istotnym obszarem rozporządzenia, o którym wspomniała Beata Mazurek jest klauzula rewizyjna. ”W przeciwieństwie do sektorów muzyki, e-booków czy gier wideo, na rynku audiowizualnym w ocenie konsumentów poczyniono ograniczone postępy w celu zwiększenia transgranicznej dostępności do jednakowych treści. Moim zdaniem, idealnie byłoby zobaczyć ewolucję modeli biznesowych dostawców usług audiowizualnych, które uwzględniają nowe oczekiwania konsumentów, podobnie jak w przemyśle muzycznym” - powiedziała.

 

Sprawozdawczyni położyła szczególny nacisk na potrzebę podniesienia poziomu egzekwowania obecnych przepisów. „Pandemia COVID-19 dodatkowo zwiększyła aktywność użytkowników online i wykazała potrzebę monitorowania otwartego dostępu do usług i produktów pomiędzy państwami członkowskimi” - mówiła.

 

Polska polityk stwierdziła, że jasnym jest, iż najtrudniejszą częścią dyskusji nad raportem będzie kwestia treści audio-wizualnych i wraziła nadzieję, że rekomendacje wezmą pod uwagę interes wszystkich konsumentów w Europie oraz wnikliwą analizę przedstawioną przez Komisję.

Z twittera