Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Anna Zalewska apeluje o pilne działania KE, które spełnią oczekiwania protestujących rolników

5 marca 2024 r.
Udostępnij

Eurodeputowana PiS Anna Zalewska wystosowała dziś pytanie do Komisji Europejskiej w związku z protestami europejskich rolników wobec pomysłów zawartych w Europejskim Zielonym Ładzie.

 

Zalewska zauważyła, że na ulicach europejskich stolic od kilku tygodni trwają protesty rolników, którzy w jasny i zrozumiały sposób przedstawiają swoje żądania, słusznie kierując swą złość w stronę Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. "To właśnie w rękach władz UE jest klucz do rozwiązania problemów europejskiego rolnictwa!" – podkreśliła. Jak stwierdziła, wystarczy niewiele, tzn. wycofać się z absurdalnych pomysłów zawartych w Europejskim Zielonym Ładzie i oddać rolnikom wolność produkcji. "Co do tego, że wyznaczony przez unijną większość kurs ambitnych i nieprzemyślanych zmian w polityce rolnoklimatycznej UE nie ma szansy powodzenia wiedzą już chyba wszyscy" - stwierdziła.

 

Anna Zalewska przypomniała, że jako eurodeputowana pracująca nad Europejskim Zielonym Ładem, Pakietem „FitFor55” oraz Prawem Klimatycznym od początku alarmowała o zagrożeniach wynikających z proponowanych przez KE, a bezrefleksyjnie przegłosowywanych w PE, pomysłów. "Od początku pracy w PE byłam z rolnikami, jestem także dziś. Spotykam się z nimi, jestem obecna na protestach, wspieram ich w słusznej walce o wolność" – mówiła polska eurodeputowana, kierując do KE pytania, które usłyszała podczas jednego z ostatnich protestów na Dolnym Śląsku. Przede wszystkim Zalewska chciała wiedzieć, jakie kroki planuje podjąć KE, aby spełnić oczekiwania protestujących rolników i czy planuje zrewidować założenia Europejskiego Zielonego Ładu, szczególnie przepisy godzące właśnie w rolnictwo. Ponadto eurodeputowana PiS pytała, dlaczego KE pozwala na napływ europejskiego rynku rosyjskim zbożem (jak zauważyła, w 2023r. import zboża z Rosji do UE wyniósł 1.4 mln ton) i czy przewiduje dodatkową formę wsparcia polskich rolników w związku z niekontrolowanym przez polski rząd wjazdem produktów rolnych z Ukrainy.

Z twittera