Dziś w Parlamencie Europejskim jedna z debat nad przypadkami łamania praw człowieka, zasad demokracji i państwa prawa poświęcona była sytuacji na Filipinach w związku z przypadkiem Marii Ressy, dziennikarki opisującej kulisy wojny prezydenta Rodrigo Duterte z narkotykami. Ressa została w czerwcu tego roku skazana za cyberzniesłaniewie w związku ze swoją publikacją nt. podejrzeń wobec biznesmena Wilfredo Kenga dotyczących udziału w zabójstwie, a także handlu ludźmi i narkotykami. Dziennikarka zaprzecza zarzutom, utrzymując, że jest to motywowana politycznie próba uciszenia niezależnego dziennikarstwa w kraju. Została oskarżona o oszustwa, uchylanie się od płacenia podatków i otrzymywanie pieniędzy od CIA. Była dwukrotnie aresztowana i osiem razy uwalniana po wpłaceniu kaucji.

W imieniu grupy EKR głos w debacie zabrał europoseł EKR Adam Bielan.

"Na Filipinach sytuacja obywateli, obrońców praw człowieka i przedstawicieli mediów pogarsza się od lat" – mówił Adam Bielan. Jak wskazywał, raport Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka z czerwca 2020 r. wykazał, że zabójstwa związane z rządową kampanią antynarkotykową były „powszechne i systematyczne”. "Według danych rządowych co najmniej 8 663 osób zostało zabitych, a według niektórych szacunków liczby te są niedoszacowane i wynoszą nawet trzykrotnie więcej osób" - dodał.

Tymczasem obrońcy praw człowieka, dziennikarze, jak Maria Ressa, i aktywiści ujawniający te zbrodnie nieustannie narażeni są na nękanie, zastraszanie i przemoc. „Groźby, zastraszanie, przemoc, nękanie, niesprawiedliwe oskarżenia czy korupcja nie są zgodne z zasadami demokratycznie wybranego rządu” - podkreślił. "Wzywamy Republikę Filipin do natychmiastowego zaprzestania wszelkiej przemocy i nadużyć praw człowieka" – apelował europoseł. Jak podkreślił Adam Bielan, walkę z nielegalnymi narkotykami należy prowadzić w pełnej zgodności z prawem.